DODATEK +18
*Teraźniejszość*
W końcu godzina 15, skończyłam prowadzić lekcje. Mój mąż dopiero kończy pracę o 18. Jak dobrze, że mieszkamy niedaleko szkoły, w której pracuję jako nauczycielka fizyki. W mieszkaniu od razu rzuciłam się na sofę w salonie. W końcu potrzebna mi chwila odpoczynku. W końcu wpadłam na pomysł. Wzięłam do ręki telefon, wyszukałam numer męża i zaczęłam pisać wiadomość.
Upierdliwa baba: Przez cały dzień myślę tylko o tym, jak ostatnio mnie pieprzyłeś 🥵
Upierdliwa baba: Ledwo mogłam się skupić na prowadzeniu lekcji 🙊
Upierdliwa baba: *Wysłano zdjęcie* W dodatku ostatnio kupiłam nową bieliznę 😜
Zrzęda: JESTEM W PRACY KOBIETO!
Upierdliwa baba: Wiem 😈 Czy może jednak mam przywitać cię nago? 😏😏
Upierdliwa baba: *Wysłano zdjęcie* To jak? 😏
Zrzęda: PRZEZ CIEBIE JUŻ MI PRAWIE STOI, A JESTEM W RADIOWOZIE!!!
Upierdliwa baba: A może chciałam uzyskać taki efekt? 😈
Zrzęda: Poczekaj, aż wrócę do domu
Upierdliwa baba: To co wtedy? 😜
Zrzęda: Nauczę Cię suko, gdzie jest twoje miejsce
Szykuje się niezła zabawa dzisiaj wieczorem.
*Trzy godziny później*
Ubrana w nową koronkową czarną bieliznę i czarny szlafrok, podeszłam, do drzwi, aby je otworzyć. Za nimi stał Sanemi ubrany w mundur policyjny.
-Dzie-.
Nie pozwolił mi dokończyć słowa. Łapiąc mnie za szyję przygwoździł mnie do ściany. Jego druga dłoń trzymała moje dłonie nad moją głową. Jego kolano znajdowało się pomiędzy moimi nogami i stykało się z cienkim materiałem majtek. Schylił głowę w taki sposób, aby jego usta lekko muskały moje prawe ucho.
-Byłaś niegrzeczną dziewczynką. Takim dziewczynkom należy się kara, nieprawdaż?
-A więc jaka to będzie kara?
Uśmiechnął się, a w jego oczach widziałam tylko pożądanie. Zdjął dłoń z mojej szyi i sięgnął nią za plecy. Za chwilę pokazał mi srebrne kajdanki. Ściągnął ze mnie szlafrok i bieliznę. Zaciągnął mnie do naszej sypialni i rzucił mnie na łóżko.
-Czemu tylko ja jestem naga? To niesprawiedliwe.
-Nie masz dzisiaj prawa głosu, suko. Zrobię z tobą co tylko będę chciał i jak będę chciał.
Skuł mnie tak kajdankami, abym miała swoje dłonie nad głową i nie mogła nimi ruszyć. Zaczął mnie całować po szyi zostawiając na niej czerwone ślady. Polizał mój prawy sutek i zaczął go ssać, drugą pierś ugniatał swoją dużą dłonią. Swoją wolną prawą rękę wsunął pomiędzy woje nogi i zaczął nimi pocierać moją łechtaczkę.
-Ahhh, Sanemiiii!
-Lubisz to suko, prawda?
-Mhmmmm.
Zdjął swoją dłoń z mojej piersi i zaczął ściągać z siebie ubrania. Zaczął robić koliste ruchy kciukiem na mojej łechtaczce, było to bardzo przyjemne. Jego ruchy były precyzyjne i nabierały na prędkości.
-Sanemi, je-jestem b-blisko.
-Ach tak?
Odsunął dłoń od mojej łechtaczki, a ja wydałam z siebie pomruk niezadowolenia.
-Moja mała kurwa, jesteś taka spragniona mojego dotyku?
Znowu dotknął mojej łechtaczki, jednak tym razem zaczął szybko pocierać ją swoją dłonią. W końcu pozwolił mi dojść z wytryskiem razem z głośnym jękiem. Jego dłoń była mokra. Jednak on mimo mojego orgazmu nie przestał pocierać łechtaczki.
-Uwielbiam jak tak tryskasz, dziwko. Jesteś moją dziwką, prawda? A wiesz co robią dziwki? Tryskają jak fontanny.
Doszłam drugi raz, tylko tym razem białowłosy był na tyle szybki, aby cały mój wytrysk wylądował w jego buzi. Zaczął lizać moją cipkę swoim gorącym językiem. Czułam jakbym się rozpływała. Wsadził w moją pochwę jednego palca, a swoimi ustami zaczął ssać moją łechtaczkę. Wsadził kolejnego palca, a moje jęki były coraz bardziej głośne. Doszłam drugi raz, Sanemi podniósł swoją głowę, a ja mogłam zauważyć, jak po jego brodzie spływa przezroczysta ciecz.
-Jesteś taka słodka.
Pocałował mnie jednocześnie we mnie wchodząc od razu na całą swoją długość. Czułam jak bardzo twardy jest jego penis. Złapał moje nogi i ułożył je na swoich ramionach, przez co mógł wejść we mnie głębiej. Zaczął szybko się poruszać, a ja nie przestawałam jęczeć. Doszłam po rak kolejny, a on nawet nie zwolnił.
-Jesteś moją zabawką tak? Zabawką, którą tylko ja mogę tak pieprzyć.
W końcu przestał się poruszać, a jego oddech stał się cięższy i nierówny. Uśmiechnęłam się wiedząc, że właśnie doszedł.
-Spokojnie, jeszcze z tobą nie skończyłem.
Wyszedł ze mnie i rozpiął kajdanki. Czułam jak sperma spływa na pościel. Będzie trzeba ją zmienić, ale to później. Sanemi szybkim i zdecydowanym ruchem obrócił mnie tak, abym leżała na brzuchu. Mężczyzna zszedł z łóżka, a ja obserwowałam co robi. Podszedł do naszej szuflady z różnymi zabawkami. Byłam ciekawa co tym razem wybierze. W końcu obrócił się do mnie przodem i pokazał co ma w dłoniach. W jednej był lubrykant, a w drugiej metalowy korek z klejnotem w kształcie serca.
-Wypnij tyłek.
Ułożyłam się w pozycji do pieska. Poczułam zimną lepką ciecz na wejściu do mojej drugiej dziurki. Sekundę później poczułam zimny metalowy korek w moim tyłku. Sanemi swoją prawą dłonią złapał mnie za prawy pośladek i mocno go ścisnął.
-Masz świetny tyłeczek. W sam raz na klapsy.
I wtedy poczułam mocne uderzenie w lewy pośladek. Wszedł w moją cipkę ponownie, a ja głośno jęknęłam gdy jego kutas uderzył w mój punkt G. Znowu szybko się poruszał, a co jakiś czas dawał mi klapsy w pośladki. Już nie jestem pewna, który to był raz jak doszłam. Swoją prawą dłoń zdjął z mojego pośladka i złapał nią za moje włosy. Pociągnął za nie i przybliżył swoją twarz do mojego ucha.
-Wyglądasz kurewsko seksownie jak jesteś tak wygięta na pieska, a jeszcze ten twój tyłek z tym korkiem, idealna dziwka z ciebie. Moja własna dziwka, z którą mogę robić co chcę.
Gdy już odsunął swoją głowę, przyszpilił moją głowę do materaca, nawet na chwilę nie przestając wbijać się w moją już wykończoną cipkę.
-O kurwa, jesteś zajebista, o fuck.
Wyszedł dopiero po swoim wytrysku, przy okazji wyciągnął też korek. Zaczął lekko się śmiać. A ja usiadłam na łóżku.
-Ale się z ciebie leje sperma.
-Przez Ciebie cała się kleję.
-Już cię zanoszę do wanny.
Pocałował mnie czule w czoło, podniósł mnie i tak jak powiedział tak zrobił. Umyliśmy się razem w wannie. Mężczyzna szybko zmienił naszą pościel i położyliśmy się nago do łóżka.
-Kocham cię Sanemi.
-Ja Ciebie też kocham Hitomi.
________________________________________________
To już oficjalnie koniec tej książki, jak się podobała?
Osobiście nie jestem zadowolona z ostatnich rozdziałów, ale niestety wena twórcza mnie nie lubi. Bardzo mi zależało na tym, aby w końcu zakończyć tą książkę, tak jak i pozostałe. Dlatego cieszę się, że udało mi się ją zakończyć.
Bardzo dziękuję z wszystkie głosy i komentarze, które podnosiły mnie na duchu,
Nie sądzę, aby na moim profilu pojawiła się nowa książka dotycząca Demon Slayer'a, ale kto wie, może kiedyś 🤔
Do zobaczenia 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro