Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

DODATEK +18


*Teraźniejszość*

W końcu godzina 15, skończyłam prowadzić lekcje. Mój mąż dopiero kończy pracę o 18. Jak dobrze, że mieszkamy niedaleko szkoły, w której pracuję jako nauczycielka fizyki. W mieszkaniu od razu rzuciłam się na sofę w salonie. W końcu potrzebna mi chwila odpoczynku. W końcu wpadłam na pomysł. Wzięłam do ręki telefon, wyszukałam numer męża i zaczęłam pisać wiadomość.

Upierdliwa baba: Przez cały dzień myślę tylko o tym, jak ostatnio mnie pieprzyłeś 🥵

Upierdliwa baba: Ledwo mogłam się skupić na prowadzeniu lekcji  🙊

Upierdliwa baba: *Wysłano zdjęcie* W dodatku ostatnio kupiłam nową bieliznę 😜

Zrzęda: JESTEM W PRACY KOBIETO!

Upierdliwa baba: Wiem 😈 Czy może jednak mam przywitać cię nago? 😏😏

Upierdliwa baba: *Wysłano zdjęcie* To jak? 😏

Zrzęda: PRZEZ CIEBIE JUŻ MI PRAWIE STOI, A JESTEM W RADIOWOZIE!!!

Upierdliwa baba: A może chciałam uzyskać taki efekt? 😈

Zrzęda: Poczekaj, aż wrócę do domu

Upierdliwa baba: To co wtedy? 😜

Zrzęda: Nauczę Cię suko, gdzie jest twoje miejsce

Szykuje się niezła zabawa dzisiaj wieczorem.

*Trzy godziny później*

Ubrana w nową koronkową czarną bieliznę i czarny szlafrok, podeszłam, do drzwi, aby je otworzyć. Za nimi stał Sanemi ubrany w mundur policyjny.

-Dzie-.

Nie pozwolił mi dokończyć słowa. Łapiąc mnie za szyję przygwoździł mnie do ściany. Jego druga dłoń trzymała moje dłonie nad moją głową. Jego kolano znajdowało się pomiędzy moimi nogami i stykało się z cienkim materiałem majtek. Schylił głowę w taki sposób, aby jego usta lekko muskały moje prawe ucho.

-Byłaś niegrzeczną dziewczynką. Takim dziewczynkom należy się kara, nieprawdaż?

 -A więc jaka to będzie kara? 

Uśmiechnął się, a w jego oczach widziałam tylko pożądanie. Zdjął dłoń z mojej szyi i sięgnął nią za plecy. Za chwilę pokazał mi srebrne kajdanki. Ściągnął ze mnie szlafrok i bieliznę. Zaciągnął mnie do naszej sypialni i rzucił mnie na łóżko.

-Czemu tylko ja jestem naga? To niesprawiedliwe.

-Nie masz dzisiaj prawa głosu, suko. Zrobię z tobą co tylko będę chciał i jak będę chciał.

Skuł mnie tak kajdankami, abym miała swoje dłonie nad głową i nie mogła nimi ruszyć. Zaczął mnie całować po szyi zostawiając na niej czerwone ślady. Polizał mój prawy sutek i zaczął go ssać, drugą pierś ugniatał swoją dużą dłonią. Swoją wolną prawą rękę wsunął pomiędzy woje nogi i zaczął nimi pocierać moją łechtaczkę.

-Ahhh, Sanemiiii!

-Lubisz to suko, prawda?

-Mhmmmm.

Zdjął swoją dłoń z mojej piersi i zaczął ściągać z siebie ubrania. Zaczął robić koliste ruchy kciukiem na mojej łechtaczce, było to bardzo przyjemne. Jego ruchy były precyzyjne i nabierały na prędkości.

-Sanemi, je-jestem b-blisko.

-Ach tak?

Odsunął dłoń od mojej łechtaczki, a ja wydałam z siebie pomruk niezadowolenia.

-Moja mała kurwa, jesteś taka spragniona mojego dotyku?

Znowu dotknął mojej łechtaczki, jednak tym razem zaczął szybko pocierać ją swoją dłonią. W końcu pozwolił mi dojść z wytryskiem razem z głośnym jękiem. Jego dłoń była mokra. Jednak on mimo mojego orgazmu nie przestał pocierać łechtaczki. 

-Uwielbiam jak tak tryskasz, dziwko. Jesteś moją dziwką, prawda? A wiesz co robią dziwki? Tryskają jak fontanny. 

Doszłam drugi raz, tylko tym razem białowłosy był na tyle szybki, aby cały mój wytrysk wylądował w jego buzi. Zaczął lizać moją cipkę swoim gorącym językiem. Czułam jakbym się rozpływała. Wsadził w moją pochwę jednego palca, a swoimi ustami zaczął ssać moją łechtaczkę. Wsadził kolejnego palca, a moje jęki były coraz bardziej głośne. Doszłam drugi raz, Sanemi podniósł swoją głowę, a ja mogłam zauważyć, jak po jego brodzie spływa przezroczysta ciecz. 

-Jesteś taka słodka. 

Pocałował mnie jednocześnie we mnie wchodząc od razu na całą swoją długość. Czułam jak bardzo twardy jest jego penis. Złapał moje nogi i ułożył je na swoich ramionach, przez co mógł wejść we mnie głębiej. Zaczął szybko się poruszać, a ja nie przestawałam jęczeć. Doszłam po rak kolejny, a on nawet nie zwolnił. 

-Jesteś moją zabawką tak? Zabawką, którą tylko ja mogę tak pieprzyć. 

W końcu przestał się poruszać, a jego oddech stał się cięższy i nierówny. Uśmiechnęłam się wiedząc, że właśnie doszedł.

-Spokojnie, jeszcze z tobą nie skończyłem. 

Wyszedł ze mnie i rozpiął kajdanki. Czułam jak sperma spływa na pościel. Będzie trzeba ją zmienić, ale to później. Sanemi szybkim i zdecydowanym ruchem obrócił mnie tak, abym leżała na brzuchu. Mężczyzna zszedł z łóżka, a ja obserwowałam co robi. Podszedł do naszej szuflady z różnymi zabawkami. Byłam ciekawa co tym razem wybierze. W końcu obrócił się do mnie przodem i pokazał co ma w dłoniach. W jednej był lubrykant, a w drugiej metalowy korek z klejnotem w kształcie serca.

-Wypnij tyłek.

Ułożyłam się w pozycji do pieska. Poczułam zimną lepką ciecz na wejściu do mojej drugiej dziurki. Sekundę później poczułam zimny metalowy korek w moim tyłku. Sanemi swoją prawą dłonią złapał mnie za prawy pośladek i mocno go ścisnął. 

-Masz świetny tyłeczek. W sam raz na klapsy.

I wtedy poczułam mocne uderzenie w lewy pośladek. Wszedł w moją cipkę ponownie, a ja głośno jęknęłam gdy jego kutas uderzył w mój punkt G. Znowu szybko się poruszał, a co jakiś czas dawał mi klapsy w pośladki. Już nie jestem pewna, który to był raz jak doszłam. Swoją prawą dłoń zdjął z mojego pośladka i złapał nią za moje włosy. Pociągnął za nie i przybliżył swoją twarz do mojego ucha.

-Wyglądasz kurewsko seksownie jak jesteś tak wygięta na pieska, a jeszcze ten twój tyłek z tym korkiem,  idealna dziwka z ciebie. Moja własna dziwka, z którą mogę robić co chcę.

Gdy już odsunął swoją głowę, przyszpilił moją głowę do materaca, nawet na chwilę nie przestając wbijać się w moją już wykończoną cipkę. 

-O kurwa, jesteś zajebista, o fuck.

Wyszedł dopiero po swoim wytrysku, przy okazji wyciągnął też korek. Zaczął lekko się śmiać. A ja usiadłam na łóżku.

-Ale się z ciebie leje sperma.

-Przez Ciebie cała się kleję.

-Już cię zanoszę do wanny.

Pocałował mnie czule w czoło, podniósł mnie i tak jak powiedział tak zrobił. Umyliśmy się razem w wannie. Mężczyzna szybko zmienił naszą pościel i położyliśmy się nago do łóżka.

-Kocham cię Sanemi.

-Ja Ciebie też kocham Hitomi.

________________________________________________

To już oficjalnie koniec tej książki, jak się podobała?

Osobiście nie jestem zadowolona z ostatnich rozdziałów, ale niestety wena twórcza mnie nie lubi. Bardzo mi zależało na tym, aby w końcu zakończyć tą książkę, tak jak i pozostałe. Dlatego cieszę się, że udało mi się ją zakończyć.

Bardzo dziękuję z wszystkie głosy i komentarze, które podnosiły mnie na duchu,

Nie sądzę, aby na moim profilu pojawiła się nowa książka dotycząca Demon Slayer'a, ale kto wie, może kiedyś 🤔

Do zobaczenia 😘


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro