Emma
Lecimy samolotem tak trochę mi się nudzi wiec zaczęłam pisać swój pamiętnik mam ten pamiętnik chyba od 4 klasy podstawówki. Przeglądałam tak aż natknęłam się na bardzo dziwny wpis a brzmiał on tak :
24.08.11r
Hejka
Dzisiaj byłam z rodzicami u dziadka, bo miał urodziny a wiec stwierdziliśmy że pojedziemy go odwiedzić. Jak dojechaliśmy zobaczyłam ogromny dom, który miał mnóstwo kamer. Weszliśmy do środka w progu przywitała nas kobieta z okularami i włosami związanymi w piękny kok
- Cześć Adrien- rozległ się głos po mojej prawej stronie powiedziała to ta kobieta
-Witaj Natalie- powiedział tata. Chwile później zobaczyłam Dziadka stojącego na schodach, no bo wiecie babcia umarła kiedy tata miał 14 lat.
- Witaj Adrien, Witam Pannę Dupain-Cheng - rozległ się głos w pomieszczeniu.
-Witaj ojcze - powiedział tata
- Dzień dobry panu - powiedziała mama
-Adrien chyba już ci raz mówiłem że niechęć tu widzieć ani ciebie, ani twoich dzieci, ani twojej żony - powiedział dziadek
- A ja niechęć ciebie widzieć - powiedział tata wskazując że mamy wyjść.
Dzięki za wysłuchanie pa
No tak było od tego momentu nie przyjeżdżamy do dziadka . Po 2 godzinach lotu dolecieliśmy , czeka nas jeszcze 4 jazdy samochodem . Samochód wypożyczyliśmy na lotnisku. Ogólnie te cztery godziny zleciały bardzo szybiki na rozmowie z rodzicami.
Dojechaliśmy wzięłam walizkę z bagażnika i pobiegłam do mojego pokoju, mieszkamy w domku który ma 1 pokuj z podwójnym łóżkiem i pokuj z jednym łóżkiem. Ja oczywiście miałam ten pokój z jednym łóżkiem.
Postanowiłam się rozpakować
30 minut później
Rozpakowała się, jutro mamy iść na jakąś wyprawę krajoznawczą
********************
Gwizdka🤩 Komentarz 💬
Kosiam ❤️
Iskra 57