Hogwart, korytarz na drugim piętrze. Seamus Finnigan szedł właśnie do łazienki dziewcząt na tym samym piętrze, by odbyć kolejny szlaban, nadany mu przez dyrektora szkoły, po tym jak ten ukradł Ronowi kurczaka (rok wcześniej). Prawda jest taka, że już dawno wypełnił swoje obowiązki, jednak Dumbledore widocznie uznał, że kara ta była niewystarczająca. Seamus był zły. Nie, nieprawda... Seamus był wkurwiony.

Seamus Finnigan (13 l.)

Byłem wkurwiony. Zawsze szanowałem dyrka, ale typa już konkretnie odkleiło. Zdaje się, jakby nie widział świata poza Harrym i jego bandą. Pomyśleć że kiedyś się z nimi zadawałem...

Albus Dumbledore (113 l.)

Uważam, że kolejny szlaban dla pana Finnigana był całkowicie uzasadniony. Wyzywanie Harry'ego, to coś potwornego i nie wiem jakim cudem jakikolwiek uczeń potrafi się na to zdobyć... W końcu to Harry. Ale robię to dla sprawiedliwości recz jasna. Niech sprawiedliwości stanie się zadość. Z resztą to i tak tylko mycie muszli klozetowych. Wszystkich. Przez miesiąc. W toalecie Jęczącej Marty.

Gdy Seamus zaczął pracę w toalecie, w pocie czoła szorując brudne muszle klozetowe, nie zorientował się, że był obserwowany przez kogoś z boku.

Seamus Finnigan (13 l.)

Gdy zobaczyłem Martę, serce mi stanęło. Ale nie dlatego, że była duchem, czy coś. Była piękna. Od razu poczułem motylki w brzuchu i wiedziałem, że to miłość od pierwszego wejrzenia. Wydaje mi się, że ja też się jej spodobałem.

Jęcząca Marta (50 l.)

Gdy zobaczyłam tego chłopca, od razu zrobiło mi się go żal. Niedość, że zmuszony był myć te brudne, zaniedbane toalety, to jeszcze był głupi i brzydki. Postanowiłam go jakoś pocieszyć.

Od tamtego dnia, Seamus każdego koldjnego stawiał się na szlabanie punktualnie, by jak najszybciej spotkać się ze swoją crush. Trwało to już dobre dwa tygodnie, a on pozwalał sobie na coraz ostrzejsze podrywy.

Jęcząca Marta (50 l.)

Ten cały Seamus zaczynał mnie powoli wkurwiać. Wiem, że jestem ładna i w ogóle, ale proszę was, ten typ to już przesada. Piękno chyba na zawsze pozostanie moim przekleństwem. Muszę wymyślić coś, żeby się go pozbyć.

Seamus Finnigan (13 l.)

Marta ewidentnie łyknęła haczyk. Widzę miłość w jej oczach. Jest we mnie zabujana po uszy. Teraz tylko kwestia tego, jak ją zaprosić na randkę. Coś wymyślę.

Jednak następnego dnia, gdy Finnigan zjawił się w toalecie dziewcząt na drugim piętrze, ogarnęła go panika. Panika, rozpacz, szok niedowierzanie. Ale przedewszystkim...

Seamus Finnigan (13 l.)

Byłem wkurwiony. Co to kurwa ma być.

Jęcząca Marta (50 l.)

Mimo mojego nadzwyczajnego piękna, powiadam wam, jeszcze większy posiadam spryt. Przekonałam jednego z puchonów, Cedrika Diggory'ego, by pocałował mnie, akurat jak Finnigan będzie wchodził. Jestem taka sprytna... I mądra... Chodzący ideał!

Cedrik Diggory (14 l.)

Z początku nie rozumiałem, co Marta rozumiała przez "muszę pozbyć się wkurwiającego Gryfona, a ty mi pomożesz", ale gdy w końcu doszło co do czego i poczułem jej usta, stykające się z moimi, znalazłem się w siódmym niebie. W jednej chwili pojąłem, że Cho to przeszłość i teraz liczy się dla mnie tylko Marta.

Seamus Finnigan (13 l.)

Gdy tylko zobaczyłem, jak ta szuja, Puchon obmacuje MOJĄ Martę, od razu, jak prawdziwy dżentelmen ruszyłem jej na ratunek. Zacząłem go tłuc, nie zważając na konsekwencję. Oczywiście wygrałem. To zaleta miesięcy spędzonych na siłce.

Jęcząca Marta (50 l.)

Gdy tylko zobaczyłam, jak płaczący Seamus biegnie na Cedrika, od razu wiedziałam, że będzie ciekawie. Cedrik położył go bez najmniejszego problemu i sprał jak brudne ubrania. Szkoda że kogoś takiego nie przydzielili mi na szlaban.

Bujkę musiał przerwać dyrektor, który zainterweniował dosłownie w ostatniej chwili. Krew lała się we wszystkie strony.

Albus Dumbledore (113 l.)

No żesz kurka pieczona. Wiedziałem, że nie minie dużo czasu, a Seamus coś odwali. Nie wiem co chciał zrobić, ale dobrze, że Cedrik się tam zjawił, bo inaczej pewnie zamek wyleciał by w powietrze. Postanowiłem zebrać Sąd Ostateczny, by rozstrzygnąć jego dalsze losy.

CIĄG DALSZY NASTĄPI...