Spotkanie
* Spotkałam się z przyjacielem na dworcu, gdzie akurat czekałam na autobus ( dworzec jest obok przystanku i jest tam ciepło ). To był przypadek. No to my gadamy i tak dalej i nagle tuż obok nas pojawia się Loki *
Loki: Sorka za spóźnienie!
Przyjaciel: *odskakuje przestraszony*
Co do..?
Ja: *wzdycha cicho*
Pamiętasz jak mówiłam ci o Lokim?
Przyjaciel: *marszczy brwi* Nie?
Loki: Yyy...kto to?
Ja: *ignoruje bożka i dalej patrzy na przyjaciela* Na pewno ci mówiłam!
Przyjaciel: *zastanawia się*
To ten gościu co urodził ośmionogiego konia?
Loki: #%$#÷€₩#$
😑
Ja: *chichocze*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro