#8 Paczka
Ja: *słyszy dzwonek do drzwi, więc idzie otworzyć*
Listonosz: Dzień dobry. Mam paczkę do...Lokiego Laufeysona? Zabawne. To brzmi jak...
Ja: Postać z mitologii nordyckiej? Już to słyszałam
Listonosz: Uhm. To do widzenia
Ja: Do widzenia *macha panu na pożegnanie, zamyka drzwi i otwiera paczkę. Widzi zestaw noży* Loki!!!
Loki: *wychodzi na korytarz* Co jest?
Ja: A mówiłeś wczoraj w nocy, że nie będziesz nikogo torturował!
Loki: Z tego co pamiętam mówiłem w czasie teraźniejszym, a nie przyszłym
Ja: Zabiję!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro