7 - „Początek intensywnej pracy"
Pierwsze tygodnie pracy nad przedstawieniem były ciężkie, ale również przyjemne. Próby na razie odbywały się w dwóch grupach — pierwsza z głównymi bohaterami, a druga z resztą klasy, w tym Chloe. W najważniejszej grupie panowała przyjazna i przyjacielska atmosfera. Marinette odczuwała dalej stres związany z wielką odpowiedzialnością, ale mniejszy niż przedtem. Ciepłe i pocieszające słowa Adriena naprawdę ukoiły jej nerwy. Cała grupa wspierała siebie nawzajem, ale szczególnie dbali o siebie właśnie blondyn i graniastowłosa. Dziewczyna czuła się jak w niebie, ćwicząc z nim. Z dnia na dzień rosła jej pewność, że faktycznie jej marzenia mogą się spełnić. Czuła, że naprawdę może zostać dziewczyną najpopularniejszego blondyna w Paryżu. Gdyby wiedziała, co czuł Adrien. Wtedy dzień prawdy stałby się najpiękniejszym w jej życiu. Chłopak bardzo troszczył się o nią. W trakcie prób zaczął coś czuć do graniastowłosej. Odczuwał jakby motyle w brzuchu oraz rumieńce na policzkach widząc czy rozmawiając z nią. Wtedy zaczął się zastanawiać, czy warto dalej próbować walczyć o Biedronkę i związać swoje życie z niesamowitą dziewczyną. To jego serce mówiło coraz częściej o Marinette, a coraz rzadziej o Biedronce. Alya i Nino zachwycali się ich miłością. Mieli przekonanie, że lada chwila ogłoszą początek nowego związku. Jedynie teraz pozostało czekać.
Tymczasem w drugiej grupie też panowała przyjazna atmosfera. Próby spowodowały zacieśnienie relacji między uczniami. Na przykład do Rose, Juleki, Mylene i Ivana dołączył Nathanael. Rudzielec czuł coś wobec ciemnowłosej. Z kolei miłość kolorowowłosej i chłopaka o złotym sercu kwitła dalej. Mimo że Rose nie miała kogoś, to jednak zawsze mogła liczyć na swoich przyjaciół. Ciemnowłosą, kolorowowłosą, rudowłosego oraz chłopaka o złotym sercu. Zacieśniły się również relacje między Kimem a Alix, która była w nim zakochana. Konsekwentnie realizowała swój plan, aby odpuścił Chloe i skoncentrował się na niej. Max co prawda czuł wątpliwości co do różowowłosej, ale lubił ją.
Natomiast Chloe czuła się bardzo upokorzona. Była pewna, że otrzyma główną rolę u boku ukochanego Adriena. W sumie już nieukochanego, bo otrzymała dwa potężne ciosy. Raz, że straciła rolę, a dwa, że blondyn odrzucił ją dla Marinette. W sercu dominowała prawdziwa złość, że w przedstawieniu gra Edith — zły charakter i na dodatek byłą dziewczynę Gabriela. Jej przyjaciółce Sabrinie powoli zaczęła irytować jej nienawiść. Chciała się przeciwstawić, ale nie mogła. W jej sercu panował zbyt duży strach przed reakcją blondynki.
Gabriel Agreste stał w tajemniczej, ciemnej komnacie pełnej akum z dużym oknem, przez które wchodziło światło dzienne. Obok niego stało fioletowe stworzonko. Nagle projektant poczuł negatywne moce ze strony pewnej dziewczyny.
— Czuję, że ktoś naprawdę jest w złym nastroju niczym wredna osa — powiedział szyderczo z uśmiechem Gabriel — Ale na razie wstrzymam się z wysyłaniem Akumy.
— A dlaczego? — zapytała się Noroo — kwami Władcy Ciem.
— Bo jej emocje coraz bardziej narastają, rosną. A nie ma nic większego i potężniejszego z negatywnych emocji niż wielka zazdrość. Ona potrafi zniszczyć dosłownie wszystko. A takie emocje warto dobrze wykorzystać w celu dokonania wielkiego zła, jakiego Paryż nie widział. A jest ku temu wielka okazja!
— A jaka to jest okazja, proszę pana?
— W szkole, do której idzie Adrien — mój syn, będzie wystawiane wielkie przedstawienie na cześć Biedronki i Czarnego Kota — moich wrogów, od których chcę odebrać ich miracula.
— Do czego są panu tak potrzebne?
— Jak już kiedyś ci powiedziałem, te miracula dają mi moc absolutną. Kiedy je zdobędę, będę mógł zrealizować swoje wielkie życzenie.
— A jakie... — kwami nie dokończyło, gdyż Gabriel przerwał jej.
— Wiesz już o wiele za dużo — zdenerwował się projektant — Radzę ci się więcej nie pytać. W każdym razie wielkie nadzieje wiążę z tym przedstawieniem świetnie zapowiadającego się reżysera. Bo kiedyś jak był na studiach wystawił swoją pierwszą sztukę teatralną na którą mnie zaproszono. Wszyscy byli zgodni: to świetnie zapowiadający się reżyser. Na mnie też zrobiła wielkie wrażenie. Czułem, że kiedyś zrobi wielkie filmowe arcydzieło. I faktycznie: tworzy adaptację na cześć Biedronki i Czarnego Kota. Ale żeby produkcję zrealizować, potrzebuje dużych pieniędzy. Dlatego realizuje tę sztuką, na podstawie której powstanie film i wystawi w ramach konkursu na najlepszą sztukę teatralną. Ale wielkie nadzieje wiążę też z pewną dziewczyną, od której czuję te coraz mocniejsze i silniejsze negatywne emocje – Chloe.
Po tych słowach zamknął pudełko z miraculum ćmy, a wraz z tym znikła Noroo. Gabriel zaczął przeraźliwie się śmiać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro