191017
Jak wstałem, od razu pobiegłem go szukać. Nie byłem wkurzony, byłem wkurwiony. Uderzyłem go w twarz, kiedy chciał mnie pocałować. Nie wiem kiedy zrobiłem się taki zły. Muszę przestać i być dobry, ale inaczej się nie da. Dostałem dwa razy mocniej, miałem krew na twarzy i wciąż mam opuchnięte wargi. Nie płakałem, tylko biłem się z nim. Hyung miał mniejsze obrażenia, ja byłem doszczętnie pobity. Ledwo piszę, mam dość. Zabiję się.
Jimin
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro