Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 4


Scenka specjalnie dla ArtistLily  i Stiles__Stilinski_  pod tytułem "Co robili Holly i Newt podczas ucieczki grupy B"

HOLLY
Siedzieliśmy z Newtem w schowku na trzecim piętrze sektora C. To była pierwsza noc od wyjścia ze Strefy, kiedy mogliśmy być sami. Wcześniej nasi przyjaciele nie chcieli nas samych wypuszczać. Teraz pewnie też nie chcieli, ale wymknęliśmy się gdy oni już spali. Było późno, oczy mi się zamykały, ale mimo wszystko chciałam dalej rozmawiać z chłopakiem. Rozmawialiśmy o wszystkim. Dlaczego zostaliśmy zamknięci w Strefie, dlaczego nie możemy wychodzić poza teren należący do organizacji, dlaczego wszystko jest przed nami zatajane.
-Holly, chodźmy już spać. Widzę, że oczy ci się kleją.
-Oga-aaaaay-powiedziałam ziewając. Oparłam się o Newta i wstałam.
Szybko przeszliśmy do naszego baraku. Światła były zapalone, nikt nie spał. Stanęliśmy jak wryci w drzwiach. Na środku pokoju siedzieli wszyscy Streferzy i widać, że wpurwiona Kate. Minho obejmował ją ramieniem, a ona strasznie szybko coś mówiła. Kiedy się do nas odwrócili na twarzy każdej osoby zagościła częściowa ulga.
-O Boże bałem się, że wy też uciekliście!- krzyknął Jake. Zaraz, co purwa? Po pierwsze uciekli?! A po drugie słówko TEŻ.
-Kto uciekł?-zapytał Newt.
-Dziewczyny, wszystkie oprócz Kate-powiedział Minho.
-Sonya. Czy ona też...?-wychrypiał Newt. Minho spuścił wzrok, a Katie ścisnęła usta w wąską linię. Newtie zbladł i klapnął na podłodze, plecami opierając się o łóżko.
-Ona nie jest odporna. Ona nie jest odporna. Ona nie przeżyje na zewnątrz, zarazi się o ile już tego nie zrobiła. Ona nie przeżyje.-zaczął łkać. Podeszłam do niego i mocno przytuliłam.

*****************************

Obudziłam się w środku nocy, ponieważ usłyszałam czyjeś kroki. Uchyliłam oczy i zobaczyłam wysoką postać wymykającą się przez drzwi. Newt. Wysunęłam się z łóżka i zaczęłam się za nim skradać. Szliśmy tak z dziesięć minut. W końcu chłopak odwrócił się. Nie zdążyłam się schować.
-Holly, zostaw mnie samego
-Ja chciałam ci tylko jakoś pomóc. Ja...-nie dokończyłam, ponieważ zauważyłam łzy w oczach przyjaciela.
-Proszę.
-Newtie, ja cię nigdy nie zostawię, obiecuję- rozłożyłam ramiona-No chodź.
Chłopak podszedł do mnie i się mocno przytulił. Między nami nie było za dużej różnicy wzrostu, pięć centymetrów góra. Przytulaliśmy się przez dłuższy czas.
-Chodź ze mną-powiedział Newt i bez słowa więcej skręcił do jakiegoś pokoju. Przepuścił mnie w drzwiach. Byliśmy w pokoju pełnym małych komputerków. Monitorów.
-Odkryłem to miejsce kilka dni temu, kiedy z Samem szwendaliśmy się po siedzibie. Tutaj mają zapisane nagrania ze Strefy. Każdą sekundę. Ja... Ja nigdy ci tego nie mówiłem, ale...-tutaj chłopak przerwał i wystukał jakiś kod na klawiaturze. Zamknął oczy i przesunął się, żeby pokazać mi to co puścił na ekranie. Nie mogłam w to uwierzyć. Nie. To nie możliwe. On nie mógł...
-Newtie, czy ty... Czy ty. Czy ty próbowałeś się zabić?- spojrzałam mu głęboko w oczy. Cały blask, który pamiętałam z wcześniejszych lat znikł. Spuścił głowę.
Zaczął dygotać. Przysunął się do mnie i strasznie mocno mnie ścisnął.
-Holly, ja-a teraz też chci-ciałem to zrobić... Błagam wybacz mi-i- wyszeptał. Dreszcz przeszył jego ciało. Podniosłam głowę.
-Newt, nie obwiniaj się za nic. To nie twoja wina, że Sonya, że ona-nie dokończyłam, ponieważ mój przyjaciel mnie pocałował. Ta chwila mogłaby trwać wiecznie gdyby nie jakiś psych*, który właśnie wszedł do sali z teczką pod pachą i kubkiem w ręce. Na nasz widok kubek wypadł mu z ręki, przez co efektownie upadł i się stłukł. Oderwaliśmy się od siebie. Wytrzeszczyliśmy oczy. Nie. Za dużo. Tego wszystkiego.

*jakby ktoś nie wiedział tak nazywano psychologów w Kodzie Gorączki
******************
Nie ma za co dziewczyny za scenę myry myry. Przepraszam, że zostawiłam was w napięciu na święta, ale szał pierniczenia [pieczenia pierniczków] doszczędnie mnie pochłonął. Mój styl pisania może się troszeczkę zmieniać, ponieważ czytam tyle książek naraz, że nie wiem z kogo brać przykład. Obecnie czytam "Grę Endera", "Osobliwy dom pani Peregrine", "Magnusa Chase'a" i jeszcze kilka innych, więc no...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! 🎁🎊🎈🎉🎊🎈🎉🎊🎈🎁
Bajooo Cukrojadek

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro