107
Planowanie książki "na poważnie" jest dużo trudniejsze i bardziej zniechęcające niż myślałam... Najgorsze jest to, że idea przestaje mi się podobać mniej więcej w połowie pracy i zaczynam pisać wszystko od nowa, wyciągając jedynie drobne elementy z poprzedniej wersji... Jakbym teraz zmieniła to zaczynałabym od nowa po raz 3 i no... Przykro mi tak wyrzucać to wszysto w kąt, ale z drugiej strony nwm jak to kontynuować, żeby było fajnie. Wgl to nwm co dokładnie chcę napisać, bo mam tego zbyt wiele, a nie chcę popadać w schematy, chcę stworzyć fajny świat, jednocześnie nie robiąc z tego nie wiadomo jak rozbudowanej serii, bo wiem, że pisząc zbyt długo to samo zanudziłabym się na śmierć. Jednocześnie wciąż zastanwiam się czy iść bardziej w fantasy czy sci fi. Czy tworzyć coś od zera czy zaczerpnąć z pomysłów, które już gdzieś mam zapisane (np. czy rozwijać E-328 albo Widziadła i mary tylko w wersji bardziej oryginalnej a nie ff)... Tak szczerze to dzisiaj już nic nie wiem i czuję się z tym okropnie, bo mam za dużo pomysłów, ale wszystko wydaje mi się okropne i chce mi się płakać z tego wszystkiego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro