Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział1 (Przebudzenie)

"Pierwszy cykl słoneczny* mojego eksperymentu. Nagranie rozpoczęte. Po tym jak zauważyłem, ile śmierci przyniosła ta wojna, postanowiłem zacząć nowy eksperyment... Sklonowane ciało, do którego powoli będę przenosił swoje dane. Ale najpierw muszę je stworzyć. Proces będzie bardzo czasochłonny, ponieważ potrzebuję specjalnych części, by zmaksymalizować użyteczność mojego nowego ciała. Jest też szansa na ulepszenia w przyszłości. Nagranie zakończone"

W opuszczonej, decepticońskiej stacji badawczej.

Znajdowały się tam 4 kapsuły. Każda z nich posiadała w sobie sztuczną protoformę. Nagle generator zasilający placówkę przestał działać. Kapsuły zaczęły się powoli otwierać. Pierwszy, który się przebudził, to "Eksperyment-006", wielki, pomarańczowo-czerwony stwór, który wyszedł ze swojej klatki.

*Skanowanie pamięci. Pliki nie znalezione. Błąd*

Te słowa pojawiły się w jego głowie. Istota wpadła w szał. W tym samym czasie pozostałe 3 kapsuły zostały otwarte. Z każdej wyszedł robot. Szaro-złoty, któremu wyrastały z pleców skrzydła ,przysadzisty turkusowy i szaro-niebieski z skrzydłami, na których znajdowały się armatki. Każdy z nich otrzymał w umyśle komunikat.

*Skanowanie pamięci. Pliki nie znalezione. Błąd*

Wszystkie cztery roboty, omamione zdziwieniem nagłego przebudzenia, niszczyły laboratorium. Złoty przypadkowo uderzył czerwonego. Ten cios jedynie bardziej rozjuszył konflikt między nimi. Nagle z pokoju w pobliżu wyszedł zielono-fioletowy robot z jednym, czerwonym okiem.

"Zamilknijcie potwory. Nazywam się Shockwave i jestem tu, by wami rządzić"

Pozostałe roboty nie posłuchały się go i nadal walczyły między sobą.

"Widzę... Muszę użyć prostszych sposobów komunikacji dla waszych prostych umysłów"

Po powiedzeniu tego, Shockwave strzelił w ziemię, strasząc roboty, przez co te skupiły uwagę na nim, zaprzestając swoją bitwę.

"Jak widzę, zwróciłem wreszcie waszą uwagę. Pozwólcie że się powtórzę... Zwę się Shockwave, a wy macie się mnie słuchać!"

"Kto powiedział, że ty tutaj jesteś liderem?"- turkusowy robot spytał lekceważąco.

"Ja to powiedziałem... I nie lubię się powtarzać, więc powinniście mnie posłuchać"- Shockwave rzekł, wskazując swoją ręczną armatką na głowę turkusowego robota.

"Ludzie... Może powinniśmy to obgadać"- powiedział spokojnie niebiesko-szary transformer.

"Zrobi się wszystko, ale najpierw. Shockwave wytłumaczy nam, kim jesteśmy i skąd się tutaj wzięliśmy, skoro jest taki mądry!"- Turkusowy robot krzyknął.

"Więc my jesteśmy tutaj ponieważ..."- Shockwave zaczął, sprawdzając swoje wspomnienia.

*Skanowanie pamięci. Pliki wspomnień. Plik S1 brak użytecznych informacji, plik S2 brak użytecznych informacji, plik S3 uszkodzony (szansa na użyteczne informacje)*

"Tak naprawdę... Nie pamiętam"- Shockwave stwierdził zmartwiony.

"No, a my nie pamiętamy naszych imion"- złoty robot powiedział.

"Może ty je pamiętasz?"- Niebieski zastanowił się na głos.

"Tak...oczywiście że pamiętam"- Shockwave odpowiedział, patrząc na nich.

*Skanowanie pamięci. Dane osobowości uszkodzone. Skanowanie trybów alternatywnych i detali osobowości dla łatwiejszego określenia*

"Ty jesteś... Octanelock"- wskazał na złotego robota.

"Thunderslaught"- tak brzmiało imię niebieskiego.

"Mupster"- Shockwave pokazał na turkusowego.

"No to przynajmniej wiemy, jak się nazywamy"- Thunderslaught powiedział.

"No tak... Ale nadal nie rozumiem, czemu niby ty masz być naszym szefem!"- Mupster krzyknął.

"Wiesz... Jestem jedynym, który pamięta cokolwiek... Sekundę... Czy nie był z wami jeszcze jakiś czerwono pomarańczowy bot?"- Shockwave spanikował.

Wszyscy zaczęli się rozglądać za ostatnim robotem.

"O nie, uciekł! A co jeżeli coś mu się stanie!"-Thunderslaught krzyknął zmartwiony.

"Szybko, musimy go znaleźć, by dowiedzieć się kim albo czym jest"- stwierdził Mupster.

Wszyscy wybiegli z laboratorium, nie zauważając, że w okolicznym pokoju otworzyła się inna kapsuła. Kolejny, niebiesko-szary robot z niej wyszedł, kiedy tamci się kłócili. Zdziwiony postanowił podążać za resztą.

Po wyjściu z laboratorium, zobaczyli po raz pierwszy światło i cały otaczający ich świat. Planeta była zbudowana ze skał, zaś wokół nie było żadnego życia. Tylko czerwone kamienie i krótka trawa.

"Ej mądralo, wiesz gdzie my jesteśmy?"- Octanelock pyskato spytał.

"Eghm.. Oczywiście"- rzekł Shockwave, sprawdzając swoje wspomnienia.

"Jesteśmy na planecie o nazwie..."Uszkodzja"- odparł Shockwave, zgrywając mądrale, gdy kolejna informacja o uszkodzonych wspomnieniach pojawiła mu się przed optyką.

"No to ludzie... Ta planeta jest nasza!"- Thunderslaught optymistycznie wykrzyczał.

"Z tego co wykrywam... Jest dosłownie tylko nasza... Jesteśmy jedynymi mieszkańcami"- Mupster powiedział pewny siebie.

Ekipa kontynuowała swoją rozmowę w czasie poszukiwania swojego piątego "brata", podczas gdy podążał za nimi kolejny transformer.

*Ciąg dalszy nastąpi*

*Cykl słoneczny to około 20 ziemskich godzin, równy jednemu cybertroniańskiemu dniu

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro