Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

11

###Angel###

Otworzyłam oczy. Znowu. Ja już nawet nie wiem czy to sen czy nie. Świta. Dookoła pola a ja siedzę w ciężarówce. Okej. Czekaj. W ciężarówce?! Która wygląda dokładnie tak samo jak Optimus Prime?! Momentalnie się wyprostowałam. Tak to sen. Kolejny sen. Przecież to nie możliwe...

-Obudziłaś się?-Spytał spokojnym głosem... ciężarówka. Mówiąca ciężarówka wyglądająca jak Optimus, bez kierowcy. Podwinęłam rękaw i uszczypnęłam się. Nie. To nie sen. O kurwa. Już świta, siedzę w prawdopodobnie Optimusie, który pewnie wywiózł mnie daleko od domu. O boże ratunku. W ogóle po co Prime miałby mnie gdzieś wywozić? Co tu się do cholery dzieje?!-Coś nie tak?-Spytał. Wszystko jest nie tak! To, że ty w ogóle istniejesz jest nie tak! Chociaż... miałam wielką nadzieję, że transformersy istnieją, więc...

-Eee...-Tylko tyle z siebie wydobyłam. I tyle z mojego pierwszego wrażenia.

-A no tak. Przecież ty nic nie wiesz...-Powiedział.-Przepraszam zapomniałem. Miałem ci wszystko wyjaśnić.-Okej. Połowa problemu z głowy. A tak ogólnie to gdzie moi przyjaciele?-No więc nazywam się Optimus Prime ale to już pewnie wiesz.-Kiwnęłam głową.- I jak widzisz istnieję. Jedziemy na Nemesis. Twoi przyjaciele są bezpieczni. Jadą nie daleko za nami. Narazie tyle powinnaś wiedzieć. Jakieś pytania?-Mnóstwo.

-Na Nemesis? A co z wojną?-Spytałam nie pewnie.

-Wojna się już dawno skończyła. Autoboty i decepticony mają rozejm.-Ahaa... Nie sądziłam, że do tego może kiedykolwiek dojść. Nagle z pewnie jego komunikatora dobiegł głos Knock Outa.

~Optimusie? Czy Angel już się obudziła? Bo ten insekt bardzo chce z nią porozmawiać...-Przerwał mu głos Kastiela.-Nie jestem insektem.

-Owszem obudziła się.

~Hej Angel.-Głos Kastiela.-Mam sprawę. Widziałaś gdzieś może moją Jogobellę z drewnianym mieczem?-Spytał a ja zrobiłam facepalma. Serio?

~On jest normalny?-Głos Knock Outa.

-Nie.-Odpowiedziałam uśmiechając się pod nosem. Po co mu do cholery Jogobella z drewnianym mieczem kiedy jedzie transformerem? I to na Nemesis? Dobra ja nic nie rozumiem. Wszystko jest jakieś takie... nie mam słowa. Idę spać z powrotem. Może obudzę się w domu? Ogólnie w końcu poznaję na żywo autobota i decepticona a chcę iść spać albo do mojego mieszkanka?


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro