Ostatnio nie za dobrze się u mnie dzieje. Czuję się słabo psychicznie, mam problemy z nauką, ciągle kłócę się z rodzicami. A najgorsze jest to, że dysforia zwaliła się na mnie ze zdwojoną siłą. I nie chodzi tylko o piersi czy talię. Mocno dokucza mi też dysforia dołu i nie mogę nic na to poradzić. Psychiatra będzie próbował namówić moich rodziców na wizytę u seksuologa. Mam nadzieję, że się uda, bo naprawdę tego potrzebuję.

Ostatnio częściej się samookaleczam. Noszę swetry i koszulki z długim rękawem by nikt nie widział świeżych ran, ale na wuefie ćwiczę w koszulce z krótkim rękawkiem. Moja wychowawczyni zauważyła dzisiaj na moim nadgarstku świeże rany i zadzwoniła do mojej mamy. Powiedziała, ze będzie mnie obserwować i jeżeli będą się pojawiać nowe rany, szkoła będzie musiała zgłosić to na policję. A policja może wnieść sprawę do sądu rodzinnego o zaniedbanie i wysłać mnie na zamknięty oddział psychiatryczny. Nie chcę tego wszystkiego, ale nie umiem inaczej sobie radzić. Co mam robić?

Do następnego?

~Kami