Dziękuję
Nie mam pojęcia, co powinnam napisać, chociaż jeszcze kilka dni temu wiedziałam, za co powinnam dziękować.
Nawet nie wiecie, jak czekałam na to, żeby móc wpisać w sekcji "skończone" Trance i oznaczyć, że opowieść została zakończona, przysięgam.
Kończę opowiadanie po raz pierwszy w życiu i to, jak dumna z tego jestem, przechodzi ludzkie pojęcie. Nie jest idealne, nie jest nawet w połowie tak dobre, jak zakładałam, że będzie, ale mimo wszystko cieszę się, że je kończę. Mój "debiut" został przejęty bardzo miło i nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować.
Na początek Agacie i Klaudii, które zostały wręcz zmuszone do wysłuchiwania o całym tym opowiadaniu i o tym, jak się cieszę na każdą gwiazdkę czy komentarz.
Dziękuję Zuzi i Ali, bo też musiały czytać całe to gadanie o Trance i wiem, że bez nich to opowiadanie byłoby kompletnie inne.
Osobą, która pomogła mi najbardziej i jestem jej cholernie wdzięczna, jest mój kochany Cukier (sugaxsugareomma), który systematycznie mnie poprawiał i motywował, za co dziękuję:)
Dziękuję Wam, że jesteście, bo bez Was zawiesiłabym to w połowie. Nawet nie wiecie, jak się cieszyłam na każdy, nawet najkrótszy komentarz, z jakim uśmiechem odpowiadałam na to wszystko i z jaką satysfakcją patrzyłam na rosnące statystyki. Sprawiliście, że po każdym rozdziale mój telefon stawał się jak wibrator, przysięgam.
Dziękuję Wam bardzo mocno i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną jeszcze na długo. Obiecuję, że Trance to dopiero początek:)
Kocham
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro