Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#7

Femmbotka siedziała cały czas z dzieciakami nad jeziorem śmiejąc się  w najlepsze.

-Naprawdę?-zaśmiałam się

-No mówię Ci Bulk piszczał jak dziewczynka!

-Hahaha!

-No dobra....trzeba sprawdzić czy tam ktoś jeszcze żyje..zostańcie tu.

Gdy doszłam na miejsce zobaczyłam że nikogo nie ma.

-Co do diabła?...

Wróciłam więc do dzieciaków.

-Hej dzieciaki zgubili....Dzieciaki?

Zaczęłam się rozglądać ale ani śladu po nich.

Po chwili ktoś rzucił jakiś granat dymny,zaczęłam się dusić,upadłam na ziemię.

-Szefie mamy go.-usłyszałam męski głos

Przede mną pojawił się mężczyzna w zielonym stroju,na twarzy miał blizny.

-Unieruchomić ją..

Dostałam czymś w głowę i tyle pamiętam.

***

Otworzyłam ostrożnie swoje optyki,znajdowałam się prawdopodobnie w jakiś starym hangarze,obok mnie krzątali się ludzie,obok mnie znajdował się jakiś sprzęt medyczny,i panel gdzie wyświetlała się moja postać,próbowałam wstać ale byłam przywiązana do stołu.

-Widzę że się obudziłaś..

-Kim ty do diabła jesteś?

-Jestem Silas.

-Czego ode mnie chcesz?!

-Chcemy przeprowadzić na tobie eksperymenty,chcemy się dowiedzieć więcej o waszej anatomii.

-Jesteś córką Megatrona,lorda Decepticonów prawda?

-Nie twój interes...

Podeszli do mnie dwie osoby,niestety nie mogłam zobaczyć ich twarzy przez maski.

-Czas przeprowadzić eksperyment.

*Nemezis*

Lord Megatron chodził w te i wewte,martwił się o córkę chodź na takiego nie wyglądał,córki już nie ma od 5 godzin a prawdopodobnie wie że nas tam nie ma.

-Soundwawe,udało Ci się namierzyć FoxFire?

Bot kiwnął przecząco głową,pokazał Lordowi że sygnał urwał się z miejsca gdzie znajdowali się wcześniej.

Zdenerwowany lord walnął ręką o ścianę.

-Może to sprawka Autobotów?-zaproponowała Airachnid

-Soundwawe! Namierz Autoboty,mamy sprawy do załatwienia.

*Autoboty*

Autoboty właśnie brały zapas Energonu,z znienacka pojawiły się Decepticony.

-Prime..

-Megatron..

-Gadajcie ścierwy gdzie jest Foxy!-odezwała się pajęczyca

Arcee prychnęła

-A co? Córeczka Ci uciekła?

-Arcee..-uciszył ją Optimus

-Nie strojcie sobie żartów,dobrze wiemy że porwaliście Foxy.

-Co? Foxy nie ma z  wami?

-Nie,-zaczął KnockOut-Nie ma jej od 5 godzin

-Nie ma jej u nas..

-W takim razie gdzie ona jest ?!

*Mech*

Silas z uśmiechem na ustach stał przy nowym bocie,który teraz należał do MECH'U

-Panie wszystko poszło zgodnie z planem..

-Świetnie...

Femmbotka otworzyła oczy,nie była już FoxFire.

-Witaj Elito..

-Panie...

(wygląd Foxy)

-Pozwól że wytłumaczę Ci pewne sprawy..jako iż jesteś bardzo dobrze wyposażona możesz zamienić się w samochód i smoka,blaster jest również wyposażony,twoim celem jest wyniszczenie Decepticonów i Autobotów.

-Tak jest!

-Ruszaj!

Femmbotka zamieniła się w Predacona i wyleciała z bazy.

Mój cel-wyniszczenie Autobotów i Conów za wszelką cenę!

*Alt-mode Elite 2 wersje)

~Foxy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro