Usłyszałam coś co sprawiło że nogi się pode mną ugięły..

Mama kłóciła się z pijanym ojcem:

-Chcesz mi powiedzieć że wzięłeś pożyczkę od jakiegoś niebezpiecznego człowieka tylk po to aby miec na swoje dziwki?!-krzyknęła smutnym zdenerwowanym głosem.

-Nie powinno Cię to interesować! Przypominam Ci że ty jako pierwsza mnie zdradziłaś! Lea wcale nie jest moją córką!-kiedy to powiedział stanęły mi łzy w oczach i po prostu odpuściłam dalsze słuchanie.

Wycofałam się do swojego pokoju podeszłam do szafy i wyjęłam z niej bieliznę oraz piżamę. 

Potrzebowałam prysznica po tych słowach.

Wyszłam z pokoju kierując się do łazienki, głosy z dołu ucichły więc pomyślałam że rodzice przestali się kłócić. Chociaż mój tata wcale nim nie był.

Po szybkim prysznicu wyszłam z łazienki już w pełni gotowa do snu tyle tylko że nie zasnę ponieważ moja drzemka była zdecydowanie za długa. Dlatego postanowiłam wziąć mojego starego laptopa który już ledwie działał i obejrzeć jakiś film. 

Padło na ,,Trzy metry nad niebem''  jeden z moich ulubionych filmów o miłości.

Chciałam przeżyć taką miłość z facetem idealnym,byłam zwykłą nastolatką która chciała mieć trochę lepsze życie.

Gdy skończyłam oglądać film było kilkanaście minut po północy dlatego odłożyłam laptop na podłodze obok łóżka po czym położyłam się wygodnie odpływając do krainy snu marząc o lepszej przyszłości.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam że czeka mnie tyle przykrości...