Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdział 33

Wysiadłem z samolotu i pojechałem do galerii po garnitur. W domu, przebrałem się w nowo kupiony strój i pojechałem na miejsce. Byłem 15 minut szybciej.

Na pogrzebie mojego Aniołka wszyscy płakali. Niektórzy uronili więcej łez, w tym ja, a niektórzy mniej. (Nie byłam nigdy na pogrzebie i nie wiem jak to dokładnie wygląda, więc nie opisuje / autorka)

Pojechałem do hotelu I pisałem chwilę z Adrienem. Obejrzałem film, na którym i tak się prawie nie skupiałem i poszedłem spać. Nie mogłem zasnąć więc myślałem co mam zrobić ze swoim życiem. Przypomniało mi się, że mam jeszcze fałszywy dowód.

Obudziłem się o 8.40 ogarnąłem się I pojechałem na lotnisko. O 10.00 miałem samolot. Lot strasznie mi się dłużył. Myślałem o swoim życiu, jak wczoraj.
W końcu udało mi się zasnąć. Obudzili mnie piloci, w trakcie londowania. Udałem się do Apartamentu adriena. Nie było go tam. Zrobię to. Napisałem jedno słowo na karteczce.

,, Sory "

Zablokowałem go i wyszedłem.

Po co?
Nie wiem

Dlaczego?
Nie wiem

Napisałem też sms o tej samej treści do całej mojej rodziny i również ich zablokowałem. Usunąłem wszystkie media społecznościowe, wyjąłem fałszywy dowód i szedłem do kawiarni. Gdy przechodziłem przez pasy, usłyszałem dźwięk hamowania i ból.

Słyszałem krzyki,  karetkę i policji

Widziałem ciemność...

Nagle zacząłem widzieć małą jasną kropkę, która się powiększała i ukazywała obraz za nią...

______________________________________

Ocenka >>>

Pytanka >>>

Pomysły >>>

Niestety zbliżamy się do końca tej książki.

Błagam nie zjedzcie mnie za koniec (w następnym rozdziale)

241 słów 💗

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro