~37~
ohohohoho.
na wstęp... dam rysowaną jako wymówkę od nauki Togę z bnha.
nie jest to szczyt artyzmu, ale jak na zwyczajowy poziom prac na odwal, powinno ujść także no.
a tutaj jakiś szkic Momo, także z bnha.
naprawdę nie mam pojęcia, jak i co stało się z tą twarzą, ajajaj.
a na dole Momo i Todorki, też szkic i też bnha. może będzie z tego kiedyś animacja, jak już znajdę motywację i czas (XDDDD JAAAAASNE).
a tutaj pierwszy projekt drugiej części artbooka, który nigdy nie powstanie:
((a w każdym razie, nie powstanie na tym koncie, p r a w do p o d o b n i e))
a teraz... losowe coś, idk.
a to u góry to wip pewnego crossovera... zobaczymy czy kiedyś to skończę, nah.
tyle na dzisiaj, yoo.
~ elfiunio żegna ✨
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro