~26~
Hey hey hey Akaash-- eee, to znaczy, heeey ludu!
Dostałam laptopa i postanowiłam przetestować jego szkicownik. Wyszło mi to:
Ugh, muszę się nauczyć obsługiwać rysik, bo mi nie idzie.
No i praca, zrobiona dosłownie przed chwilą:
((nie patrzcie na anatomię i takie tam, wiem że to porażka))
W każdym razie...
TAK! TO KONTO ODŻYWA!
TAK NA POWAŻNIE!
Jaram się tym strasznie. XD
Iii dużo szkiców kartkowych!
Takie o.
Próbowałam się wtedy uczyć, słuchając muzyki do animacji z jednego au Haikyuu. XD
((a pod spodem fragmencik flower dust, och))
Straaasznie stary szkic personifikacji języka angielskiego.
Idk czemu tu umiera.
A tego to nawet nie pamiętam kiedy rysowałam. XD
Bazgranie w trzech kolorach na religii, sprzed kilku miesięcy. :^^
OC, którą kiedyś Wam przedstawię...
OCH. NO I TAKIE FAJNE COŚ.
Z pół roku temu moje koleżanki i ja bazgrałyśmy korektorem biurowym po moim piórniku.
Oko moje, panienka zrobiona przez S. i serce by A.
No, ta panna mi się baaaardzo spodobała.
Spójrzcie na nią!
I na moją wersję:
Uderzające podobieństwo, nie?
Tak z innej beczki, pochwalę się Wam.
Mam taką cudowną senpai w Korei.
I sobie z nią piszę. I na Szkicu robimy razem collaby.
Nie pokażę ich, ale za to wspomnę, że seNPAI NARYSIAŁA MI FANARTA.
((chwaliłam się już TSWS na grupie, cnie))
I to jeszcze nie koniec!
Mam taką fajną koleżankę, którą znałam równocześnie na Watt i twarzą w twarz (jaki ten świat mały).
I ona też zrobiła mi fanart, aaaaaaa.
♡♡♡♡♡
Stfu, chciałam jeszcze coś wstawić, ale nie pamiętam co. :///
Okej, odmeldowuję się!
~Elfik the Tomat
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro