Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 6

      Gdy koty wróciły do obozu, przed Błotnistą Gwiazdą od razu stanęła Księżycowa Wola.
- Bryza zjadła jagody śmierci! - wydyszała.
      Brązowa kocica rozszerzyła oczy i podbiegła do białej kotki. W jej pysku nadal było kilka czerwonych kulek, wypływała też z niego piana.
- Sama je wzięła? - zapytała Księżycową Wolę.
      Czarno-ruda kotka kiwnęła głową. Błotnista Gwiazda nie wyczuła ducha samotniczki w pobliżu. Więc jest teraz w Mrocznej Puszczy - pomyślała.
- Nie będziemy przy niej czuwać - ogłosiła wszystkim. - Gdy słońce wstanie, poranny patrol wyniesie ją z obozu i zakopie gdzieś zdala od naszego obozu.
     Kasztanowy Zmierzch kiwnął głową i odwrócił się, znikając w legowisku wojowników.
       Błotnista Gwiazda popatrzyła z pogardą na ciało Bryzy i odwróciła wzeok. Taki kot jak ona nie zasługiwał na życie - syknęła w myślach i poszła do swojego legowiska.
      Dziękuję, Klanie Gwiazdy, za to, że pozbyliśmy się Bryzy - podziękowała swoim przodkom. Teraz na pewno w lesie zapanuje pokój.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro