Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Part 7

Niestety, kiedy nasz główny bohater się odwrócił, było już za późno... Hary dźgnął Toma. Jednak Majkel szybko zareagował i odepchnął Stajlsa od Holenda.

— Żyjesz, Tom?! — zapytał Dżekson, patrząc z zestresowaniem na Toma.

— Jasne, debilu, to tylko zadrapanie. — odparł Holent, przewracając oczami. — Mam moce Spajdermena.

— To wiele wyjaśnia — stwierdził Majkel.

Tymczaskiem Biber zaczął krzyczeć na Harego:

— W co ty pogrywasz, brytyjski idolu dziewczynek?!

Nie musimy wspominać, że fankami tego dzieciaczka Dżastina były dziewczynki, a Haremu nawet nieźle się powodzi (również Biberowi i Dżeksonowi, choć jest oskarżany o pedofilię i już nie żyje).

— Zamknij się!

CICHO BIBER BO UMRZESZ W TEJ CZĘŚCI!

No więc tam Tom poszedł załatwić Prinsa, pokonując przy tym pięćdziesięciu ludzi z drite oddziału. Ogólnie to Misiek się zachwycał, Dżastin coś tam mu powiedział. W końcu Holent znalazł się naprzeciwko Prinsa i już miał go walnąć rurą, ale...

Dramatyczną muzykę poproszę.

https://youtu.be/yscHgxRArA0

...ale upadł. Podbiegł do niego Biber i zapytał mejn antagonist, krzycząc, co on mu zrobił. Ten powiedział, że nawet palcem nie kiwnął. Wtedy Dżastin zobaczył kałużę krwi, co oznaczało, że ktoś go dźgnął.

Biber i Majkel połączyli fakty. To wszystko była wina Stajlsa! Teraz trzeba go spalić na stosie! (Nie no, nie xD)

— Jednak Hary jest niezły — powiedział Prins, co zwróciło uwagę Majkela. — Już wiem! Zaciągnął Toma do Piratów z Karaibów, żeby później się z nim tak rozprawić! Co nie, szefie? — Tu spojrzał na Czaka, który powstał.

Ogólnie to Noris mówił o tym, że chciał zabić Harego po tym, jak wyszedł z poprawczaka (może żeby mu nie śpiewał tych piosenek z Łan Dajrekszyn?). Ogólnie to zaczął go bić, a nagle Tom wstał, podszedł do Czaka i Stajlsa, powiedział, że nie zginie z ręki Harego, po czym wyjął nóż i... sam się, kurde, dźgnął, bo cóż miał chłop zrobić? Dźgnąć Stajlsa? Nieee, gdzie tam. Biber rzucił wszystko i podbiegł do Toma.

— BOŻE TOOOOOOOM! — wrzasnął — Dlaczego to zrobiłeś...?

— A tam, mniejsza z tym — odpowiedział Holent. — Moja moc Spajdermena mnie nie ocali. Ale Czak nie ma już powodu, by zabić Harego. — Te słowa zszokowały Majkela. — Dobra, słuchajcie teraz, bo już tego nie powtórzę. Autorka dała mi jeszcze czas, żeby trochę pożyć...

Tak, to prawda.

— ...więc muszę powiedzieć coś ważnego, bo tego wymaga scenariusz. Prins nie jest kapitanem drite oddziału... tylko Robert (jakby kto nie wiedział, to chodzi o McŁowicza). Dejwit, Brad, Robert, Czak i Hary. Założyciele DPS są moimi skarbami. Więc, Dżeksonie Przyszły Pedofilu, powierzam DPS i ich tobie. No, nie ma żadnych protestów?

Majkel zaprotestował, ale Tom ciągnął dalej, jakby nie zwracając na niego uwagi:

— No, to czas umierać.

No i se umar. Dżastin za nim beczał, mówił, że nie mógł go ochronić, ecie pecie, itd., itp. Misiek tak ubolewał nad tym, że nie może teraz zmienić przyszłości, że spieprzył i chyba coś takiego. Ogólnie to Czak wciąż bił Harego, a Dżekson se przypomniał słowa Holenda, więc podbiegł do nich i powiedział Norisowi, żeby przestał, ten mu na to, żeby się odsunął, bo jego też zabije, chyba go walnął, Majkel był na ziemi i krzyknął to, co zawsze mi w podstawówce mówili, kiedy mówiłam o Michaelu Jacksonie:

— ON NIE ŻYJE!!!

(smutne życie Ali)

No i coś tam mówił o tym, że Tom by nie chciał, żeby sie wzajemnie pozabijali czy coś, podczas tej przemowy wypadł mu talizman z kieszeni mundurka (czy czegoś). Czak go podniósł, no i zaczęła się historia z dawnych lat...

CIOMK DALSZY NASTOMPI

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro