Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🌿~~Rozdział-12~~🌿

☁🌿Marek🌿☁

Miałem nadzieję że wianek się spodoba Ami, chciałem aby była szczęśliwa, że mną... Zrobiłbym wszystko aby była szczęśliwa.... Aby miała uśmiech na ustach.
- Dobra... Dasz radę..! - powiedział Karol, a ja się zawachałem.
- Dobra... Raz się żyje... - powiedziałem i nacisnąłem na klamkę.
Drzwi się otworzyły z lekkim skrzypnięciem  a aj wszedłem do środka jak, gdyby, nigdy, nic, i podeszłem do łóżka szatynki. Wyglądała słodko  podczas snu.
Mechyliłem się nad jej ustami. Zawachałem się po raz kolejny. W końcu się zdecydowałem i w piłem w jej usta  niefortunnie budzą ją ze snu.
- Mh... Mmm... - powiedziała, a dokładniej wysapała
- Wybaczysz mi..? - powiedziałem i włożyłem jej wianek na głowę.
Przez chwilę ciszy jaka trwała między nami, bałem się odezwać. W końcu Ami zrobiła ten pierwszy ruch.
- Wybaczam ci... - powiedziała i pocałowała.
Byłem w siódmym niebie... Było mi tak miło... A najważniejsze jest to że odzyskałam moją Ami❤❤...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro