Po tym jak wyszłyśmy z szatni udałyśmy się na wielką sale gimnastyczną tam już zaczął przemowe chyba dyrektor szkoły po przemowie dyrektor powiedział żeby wszystkie klasy poszły do sal i się bardziej zapoznały z swojimi wychowawcami okazało że naszym wychowawcą jest nie kto inny niż bardzo miły pan Hristoper Lang taaa dziwne nazwisko ale chociaż cała szkoła jego lubi-podobno Pan Lang jest bardzo fajny i zawsze żartuje se z klasami-szepcze mi do ucha Lucja po tym jak zapoznaliśmy się z Panem Lang'iem każdy szedł do domu Lucja szła przez poławe drogi ze mną ale po tem skręciła w prawo i szłam sama. Wróciłam do domu i pobiegłam do swojego pokoju odrobiłam lekcje i postanowiłam se pobiegać. Biegłam już tak chyba z 1 godz i nagle wpadłam na kogoś lecz ten ktoś szybko mnie złapał żebym się nie przewróciła-przepraszam-powiedziałam-nie to ja przepraszam powienienem patrzeć przed siebie a nie w telefon-powiedział chłopak-jestem Jasiu miło mi-powiedział uśmiechając się przy tym-a ja jestem lisa mi też miło-i tak oto spędziłam bardzo miłe i fajne 2 godziny z Jasiem okazało się że chodzimy razem do szkoły ale on chodzi do 2a

-----------------------------
Siemano moje mordki(bez urazy) po baaaaaardzo dłuuuuuuuuuugiej przerwie dziś tylko 227 słów ale na następnym razem zrobie więcej obiecuje

To papa miśki😍😍😍😍😍😍

Zuza😘