=17=
Sytuacja z życia __Mizi__
Pozdrawiam Cię kochana! ^-^
__________________
Kaminari : Nudze sie... *bierze telefon**
2 min później
Ja : Nudy *bez sensownie klika w telefon* hmmmm... *odkłada telefon*
Telefon : *zaczyna wibriwac* *dosłownie dostaje padaki jakby miał zaraz eksplodować*
Kaminari : WTF? Mam wyciszony telefon *biere fona*
Telefon : *brak pierdolca *
Kaminari : ???? *WTF na ryjcu* *odkłada telefon*
Telefon : *pierdolec v2*
Kaminari : *wkurw* No tak to tylko babcia dzwoni żeby zapytać się czy idę do kościoła *biere fona ale to nie babcia* WTF! *odbiera* Halo?
Kościu po drogie stronie : Ja dziwnie się zapytać czy ta trumna ma być z marmuru czy z kamienia
Kaminari : *mindfuck* Zły numer *rozłacza się*
*40 min pozniej*
Kaminari : *idzie na dwór* *prawie auto go zabija* *biere telefon i udaje że dzwoni gdzieś* Halo? Ta trumnie z marmuru prosze
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro