Obsada:

ERNRiddle jako Ja
Wveronikaa jako Weronika
Jeffrey Woods jako Jeff The Killer
I inni.

------------------------------------------------------

Ja: Płaczę

Jeff: Znowu?

Ja: Tak ale tym razem nie przez ciebie

Weronika: Dziękuję ze znaleźliście miłość mojego życia i ona teraz do mnie lewituje. A teraz mów dlaczego płaczesz

Ja: Zostało 10 minut do pierwszej

Jeff: Trzeba będzie odłożyć dżem

Ja: Niestety

Jeff: ...

Ja: ... Nie chcę tego robić

Jeff: Ja też nie

Ja: To będzie bolało

Jeff: Wiem

Ja: Boję się

Jeff: Nie bój się. Przejdziemy przez to razem

Ja: Tylko bądź delikatny

Jeff: Dobrze

Weronika: Nie wiem dlaczego ale to brzmi jakbyście się szykowali do pierwszego stosunku XDDD

Ja: 😂😂😂😂 bo tak miało brzmieć xD

Jeff: Mamy jeszcze osiem minut. Wpierdalaj nie gadaj

Ja: Nie będziesz mi życia układać Jeffrey

Jeff: Eh... Więcej będzie dla mnie

Ja: O nie. Masz się ze mną podzielić

Jeff: Poproś.

Ja: Co?

Jeff: Poproś mnie.

Ja: Proszę?

Jeff: Nie xD

Ja: Pierdol się!

Weronika: Nieeeeee. Nie przeklinaj. Język młoda panno

Ja: Będę.

Jeff: Ona wcale taka młoda nie jest. Już jej bliżej niż dalej

Ja: Tobie też Jeffrey 🙂 zgnijesz razem ze mną już ja tego dopilnuje

Weronika: 😐 to może porzućmy te smutne tematy i cieszmy się tym że Weronika odnalazła miłość swojego życia?

Ja: Dobry pomysł

Jeff: To może z tej okazji jednak dalej bedziemy wpierdalać dżem?

Ja: Nie. Mieliśmy być silni Jeff *szarpie go za ramiona*

Jeff: Wiem ale ja nie dam rady

Ja: Musisz być silny. Wierzę w ciebie. Razem przejdziemy przez ten mroczny okres naszego życia.
Damy radę

Jeff: Tak. Idę odłożyć dżem

Weronika: Jest 1.01 mówimy dżemu nie

Jeff i Ja: *płaczą razem*

Ja: To koniec Jeff

Jeff: Nie to wcale nie koniec, przeżyjemy. Musimy.

Ja: Nie damy rady! Jesteśmy za słabi!

Jeff: Wcale nie! Poradzimy sobie. Będziemy się wspierać i jakoś to przeżyjemy

Ja: A jak to się nigdy nie skończy?

Jeff: Musi się kiedyś skończyć

Weronika: To nie koniec to nowy początek. A ja muszę was zostawić i pójść spać. Wiec życzę miłej nocy przepełnionej marzeniami o dżemie i wspólnymi zabawami 😏

Ja: Jeff a czy my idziemy spać?

Jeff: Jeszcze nie

Ja: Więc dobranoc Weroniko