Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8

- Faustyna -

Humor mi dziś nie dopisywał i jak to się mówi wstałam po prostu lewą nogą, nie miałam ochoty iść do szkoły miałam ochotę tylko na to żeby przespać cały dzień lecz to nie możliwe
ubrałam się w niebieskie spodnie, biały top
czarną bluzę, umyłam zęby, pomalowałam się
popsikałam się perfumami i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie, czyli tosty bo nie chciało mi się robić nie wiadome czego, wypiłam jeszcze herbatę do tego a potem wyszłam z domu

Kiedy szłam do szkoły to zobaczyłam mojego chłopaka i chciałam do niego podejść ale podeszła do niego jakaś dziewczyna i po prostu go pocałowała a on zamiast ją odepchnąć do przyciągnął ją do siebie a później poszli za rękę
do szkoły, chciałam tylko aby ten dzień się już skończył ale przede mną zostało zerwanie z Kacprem

Przy sali zobaczyłam kilka osób z klasy czyli
Hanię, Bartka, Patryka, Kingę i Ole dziewczynę
Bartka, siedział z nią i nie chciałam im przeszkadzać więc usiadłam na ławkę sama
ale nie na długo bo dosiadła się do mnie Hania

- Cześć, co ci tak humor dziś nie dopisuje?

- Hania, przed szkołą zobaczyłam Kacpra jak całuje się z inną dziewczyną

- Zajebie chuja

- Hania nawet nie próbuj

Hania się nawet nie posłuchała i gdzieś zniknęła, włożyłam twarz w dłonie i położyłam
je na kolana, lecz poczułam dłonie na moich
plecach poniosłam się i zobaczyłam Bartka
a po drugiej stornie jego dziewczynę

- Co się dzieje? - spytała brunetka

- Nic, zmęczona jestem po prostu

- Kłamiesz i to widać na kilometr - odparł brunet

- Dziś rano widziałam przed szkołą jak Kacper całuję się z inną dziewczyną

- Ola zajmij się nią, ja zaraz wracam

Bartek odszedł a jego dziewczyna próbowała mnie uspokoić co jej się udało, tylko bałam
się co może wymyślić Bartek, na szczęście
zaraz wrócił zadowolony

- Już cię nie skrzywdzi

- Coś ty zrobił?

- Dostał, raz, drugi i trzeci i powiedział że cię przeprosi ale ja i tak tego dopilnuje aby to zrobił

- Dziękuje, ale i tak mi nici z jego przeprosin
i tak chce z nim zerwać jeszcze dziś

- I bardzo dobrze robisz kochana - odparła
brunetka - nie zasługujesz na takie traktowanie

- Kochana jesteś Ola

- Dziękuje i wzajemnie

W trakcie przerwy poszłam do Kacpra aby z nim porozmawiać, widziałam go z tą dziewczyną co wcześniej lecz jak podeszłam
bliżej to ona odeszła i zostawiał nas samych
Kacper popatrzył na mnie z mordem w oczach
ale ja się tylko uśmiechnęłam złośliwie i usiadłam obok niego

- Widzisz co mi ten twój Bartuś zrobił - wskazał na swoją twarz - należy ci się wpierdol

- Dobrze ci tak, będziesz tak długo chodzić z obitą mordą a żadna laska się w tobie nie zakocha

- Zamknij się bo dostaniesz przy całej szkole

- Nie pozwolę sobie na takie traktowanie zrywam z tobą - odparłam i wstałam - a i nauczyć się bić

Odeszłam od niego i minęłam się z dumnym
ze mnie Bartkiem lecz zawołałam mnie więc podeszłam do niego chciałam mu coś powiedzieć lecz zatrzymała mnie jego dziewczyna która do nas podeszła

- Laska jestem z ciebie dumna - powiedziała brunetka z uśmiechem

- Faustyna wybrałaś sobie jakiegoś chuja co nawet by cię nie obronił bo się bić nie potrafi

- Bartek daj już spokój - odpowiedział brunetka

- No co racje mam, prawda Faustyna?

- No prawda, ale nie mówmy już o nim

- Ja porywam Faustynę, pa Bartek - odparła brunetka i pociągła mnie za rękę

Poszłam z Olą za szkołę i usiedliśmy na murku
akurat ta przerwa była długa więc siedzieliśmy sobie i rozmawiałyśmy o różnych rzeczach
czasami nawet o Bartku, muszę przyznać
że Bartek nie wziął jakieś kurwy tylko normalną dziewczynę

- Cieszę się że Bartek akurat wybrał ciebie a nie jakąś inną która leci tylko na wygląd i na kasę

- Miło mi

- Wpadnij dziś do mnie

- I tak nie mam co robić to, czemu nie?

- Dobra Ola ja lecę, zaraz mam następną lekcje

- Spoko, ja też zaraz mam lekcje

- Pa, do później

- Do zobaczenia!

Akurat Ola kończyła lekcje wtedy kiedy ja
więc odrazu poszliśmy do mnie, naprawdę fajnie spędziliśmy czas, a jeszcze nie dawno bym powiedziała że jest jakaś dziwna i nie miła dziewczyna w szkole, lecz to nie prawda

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro