- Faustyna -

Dziś musieliśmy się już zbierać i wyjeżdżać stąd bardzo nie chciałam stąd wyjeżdżać ale jak sobie przypomniałam że w domu czeka na mnie mój piesek to chęci wróciły, lecz tu było tak zajebiście
Bartek wziął nasze walizki i włożył je do samochodu, tak samo ja wsiadłam do samochodu
a potem odjechaliśmy, całą drogę przespałam ponieważ rano musieliśmy wstać wcześniej a zasnęliśmy dopiero o czwartej nad ranem, teraz jest godzina ósma więc to oczywiste że było ciężko wstać

Podjechaliśmy pod mój dom, Bartek pomógł mi wyjąć walizkę i wnieść do domu, pożegnał się ze mną i chciał już wychodzić ale zatrzymałam go bo wydziałam jak jest zmęczony i nie chciałam aby prowadził teraz bo jeszcze coś się stanie, wzięłam
go na górę i położyliśmy się u mnie na łóżku chłopak odrazu zasnął, nasz pies się położył obok
nas na łóżku i zasnął, ja też zasnęłam po chwili

Obudziłam się dwie godziny później, Bartek spał
a nasz pies leżał tak że przednie łapy miał na jego klatce piersiowej oraz głowie a tylne łapy na łóżku
zrobiłam zdjęcie i ustawiłam je sobie na tapetę
wyszłam z pokoju aby ugotować coś na obiad
postanowiłam dziś na krewetki z makaronem
zrobiłam Bartkowi jeszcze kawę i podałam wszystko do stołu, poszłam na górę do mojego pokoju aby obudzić Bartka, budząc Bartka nasz
pies zareagował i zeskoczył z łóżka biegnąc do drzwi i machając ogonem, zaśmialiśmy się obydwoje i poszliśmy na dół aby zjeść

Po obiedzie poszliśmy z Bartkiem na spacer razem z psem, po drodze przechodziliśmy obok kawiarnii akurat miałam ochotę na gorącą czekoladę więc Bartek poszedł po dwie, ja nie mogłam wejść ponieważ nie można było wchodzić ze zwierzętami, po paru minutach Bartek wrócił a w dłoniach trzymał dwa kubki z gorącą czekoladą, zrobiłam zdjęcie i wstałam na relację na instagramie

Po powrocie do domu razem z psem, zrobiłam sobie zimową herbatę i usiadłam na kanapie
stwierdziłam że muszę wrzuć wszystkie zdjęcia
z Zakopanego, chciałabym tam wrócić, było naprawdę super i przykro mi było jak sobie pomyślę że pojedziemy może tam znów za rok
nie wiem ale chciałabym tam znów wrócić

1/6

2/6

3/6

4/6

5/6

6/6

Faustynaf - Chciałabym tam wrócić ❄️⛄️🌨️
@Julitaróżalska @Hi_hania @Bartekkubicki
@Świeży_bartek @Mortalcioyt @Kingabanas_
@Przemekpro @Kartonii @Qry_rjs
@Kostekrol

Hi_hania - Też chce tam wracać 🥹

                                     ⬆️

Faustynaf odpowiedziała Hi_hania na
komentarz - Musimy tam wrócić 🫶

                                    ⬆️

Hi_hania odpowiedziała Faustynaf na
komentarz - pakuj się Faustynka wyjeżdżamy

                                     ⬆️

Bartekkubicki odpowiedział Hi_hania na komentarz - Zostaw mi dziewczynę

                                   ⬆️

Hi_hania odpowiedziała Bartekkubicki na komentarz - 🙄🖕

Julitaróżalska - @Kingabanas_ @Faustynaf
@Hi_hania @Kartonii, dziewczyny musimy tam wrócić same

                                        ⬆️

Hi_hania odpowiedziała Julitaróżalska na komentarz - Musimy

                                       ⬆️

Faustynaf odpowiedziała Julitaróżalska na komentarz - Yes!

                                        ⬆️

Kingabanaś_ odpowiedziała Julitaróżalska na komentarz - Oj tak!

                                         ⬆️

Kartonii odpowiedziała Julitaróżalska na komentarz - Oj tak, i to bardzo

Mortalcioyt - Było zajebiście

                                    ⬆️

Faustynaf odpowiedziała Mortalcioyt na komentarz - 🫶

Bartekkubicki - Musimy znów pojechać

                                    ⬆️

Faustynaf odpowiedziała Bartekkubicki na komentarz - Raczej 🫶

Później poszłam spotkać się z Julitą do kawiarni
w środku zamówiliśmy sobie herbatę oraz tiramisu na pół, rozmawialiśmy sobie o tym jak było w zakopanym i o różnych innych rzeczy

- Musimy znów wrócić do tego Zakopanego, bo rzeczywiście było mega fajnie - odparła popijając herbatę

- Masz rację, tylko kiedy?

- Nie wiem, może za miesiąc

- Tak, ale musimy być jeszcze śnieg

- No to oczywiste

- Ej a może na wakacje gdzieś polecimy, do innego kraju, wszyscy

- To też jest dobry pomysł, tylko gdzie

- Na Hawaje albo Malediwy

- Brzmi super

- Tylko musimy to jeszcze ustalić z resztą

- No właśnie

Po powrocie do domu odrazu poszłam się umyć
i zmyć makijaż, zrobiłam pielęgnację, umyłam zęby i położyłam się spać, mój piesek położył się
obok nie i razem zasnęliśmy