Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dzień 4

Jest godzina (...) dokładnie 13:04 , a moja mama mnie jaszcze nie obudziła , zawsze mnie budziła nawet o 9:00 (...) Spałam długo ale nadal chce mi się spać , stosunkowo śpię około (...) 7 godzin ze względu na to że Idę spać późno np. o 2:00 a wstaje już o 9:00 więc nie śpię zbyt dużo .
Dostałam sms-a od Jeny napisała : ,, To jeszcze nie koniec , to nie ten moment , zbyt wcześnie "  Aha... fajnie się jej nudziło skoro napisała To o 4:00 nad ranem ( hahaha ) , dobra muszę do niej zadzwonić .
Nieodbiera ... Pewnie odsypia tak jak ja (...) Gdy patrzę na ten sms to mam takie dziwne myśli dlatego że jak Jeny uciekła z domu to nie powiedziała nic innego tylko ,, To jeszcze nie koniec " (...) Koniec ? Hyyy...? Czego ? (...) A jak ona uciekła !? Muszę zadzwonić do jej mamy .
- Dzień dobry , czy jest może Jeny ? Bo nie mogę się z nią skontaktować...
- Jeny ? ( Lekko zakaszlała ) Jeny ? Tak jest ale teraz śpi bo jest ( zakaszlała ) chora (...) Kate ja nie mam teraz czasu , zadzwoń później !
- Dobrze Dowi... ( Nawet nie zdążyłam powiedzieć do końca , a ona już się rozłączyła )
Pani Smith taka nie jest (...) Ona jest bardzo dobrą kobietą która się szybko denerwuje ...
Jest godzina hm... 14:21 a ja dalej nic nie zjadłam , jestem bardzo głodna muszę coś zjeść (...) [ Pukanie do drzwi ]
- Ktoś puka ? ( Jestem zdziwiona , widzę kartkę od mamy , a napisane jest ,, poszłam do pracy będę o 17:00 ... Więc kto to ? )
Otwieram lekko skrzypiące drzwi (...) Ale nikogo nie ma , pewnie wydawało mi się .
Nie minęło kilka minut a znów usłyszałam pukanie !
- Ej ludzie bez przesady !
Otwieram drzwi , to pani Smith ...
- Dzień Dobry ...?
- Dzień Dobry Kate , ja chciałam cię przeprosić za moje chamskie zachowanie wobec ciebie (...)
- Ja rozumieniem... Nic się nie stało .
- Chciałabyś zjeść obiad z nami (...) No znaczy z Jeny i zemną .
- Tak jesne .

Wybrałam się , wychodzimy z domu . Pozwoli docieramy do domu Jeny , mam mieszane uczucia .
Rozglądam się po domu ale coś mi nie pasuje (...) Tylko co ?
(...) Ta dziwna atmosfera ( hmmm ) nie jest taka jak zawsze , Jeny schodzi na dół :
- Część Jeny - mówię uśmiechnięta .
- Hej... Wpadłaś na obiad ? - odpowiada mi zmęczona .
- Tak twoja mama mnie zaprosiła .
- Gorzej dla ciebie , mamy gościa jest w kuchni .
A ja na nią popatrzyłam myśląc że jakaś babcia przyjechała (...)
Wchodzę do kuchni , spoglądam ale nagle szybko się odsuwam ! Na krześle siedzi jakiś mężczyzna ale (...) On wygląda jak ta postać z mojego snu , wysoki mężczyzna , dobrze zbudowany i to jeszcze szatyn !
Aha noi fajnie co ja mam teraz zrobić !? - powtarzam do siebie w myślach .
Nagle usłyszałam męski głos dobiegający z kuchni powiedział : Kate , dlaczego się tam chowasz ?
Zdecydowałam się wejść do kuchni i dowiedzieć się skąd i od kogo zna moje imię ! Wchodzę zdenerwowana do kuchni ale on zniknął !! Nie ma go !! Jak to !?
Nie !  muszę wyjść z tego domu !

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro