Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dzień 25

Gdy byłam jeszcze pół przytomna usłyszałam skrzypienie drzwi , po chwili przez moje zamknięte powieki zawitało światło , lecz ja pozostałam bez ruchu.
- Wstawaj księżniczko - słyszałam w jego głosie radość .
- yyyy... - nie mogłam nic innego powiedzieć .
Usłyszałam kroki Jimina w moją stronę , po chwili złapał mnie w pasie i uniósł do góry .
**************
- Ale dlaczego ? - zapytałam nie wiedząc dlaczego mam wejść do dziwnej komórki .
- Chcemy ci coś pokazać - powiedział do mnie mój brat , lecz wyglądał ... Na zdenerwowanego ?
- Suga , ja chcę wiedzieć ! Dopiero co przesiedziałam w jakiejś komórce 5 dni ! - mówiłam bardzo głośno , na co ten zakrył mi usta .
- Ciii... Uspokój się , tam jest taki projektor chcemy ci pokazać twoje dzieciństwo - mówił bardzo szybko , otwierając drzwi .
Ja ujrzałam ciemne pomieszczenie , i faktycznie projektor , ale nie wiem dlaczego ale nie ufałam mu .
Po chwili kontaktu wzrokowego z Yoongim postanowiłam tam wejść , niepewnie zrobiłam krok do przodu , ale jeszcze nie znajdowałam się w środku , gdy miał nastąpić drugi krok usłyszałam krzyk , krzyk Jimina !!
Szybko chciałam biec w tamtą stronę , lecz to nie było mi dane , Suga chwycił mnie za rękę i wepchnął do pomieszczenia , ja szybko obleciałam pomieszczenie wzrokiem , potem uderzyłam ręką w grube drzwi . Projektor włączył się , popatrzyłam na ścianę na której wszystko było wyświetlane , w pierwszej kolejności zobaczyłam duży biały dom z ogrodem jak ze snu , moją uwagę cały czas odwracały Krzyki Jimina i Yoongiego , potem usłyszałam dziwny pisk którego nie dało się wytrzymać , zakryłam uszy rękoma , poczym oglądałem dalej , w ogrodzie siedziała matka z dwójką dzieci , matka była dosyć wysoka , miała długie za pas brązowe włosy i wyglądała tak na 35 lat , potem były dwie dziewczyny , jedna miała około 16 lat , duże czarne oczy , białe włosy do pasa , a druga ... Zaczęła się w coś zmieniać ...
- Co tu się ku*** dzieje - powiedziałam szeptem sama do siebie .
To coś w co się zmieniała było ... Było podobne ... Do mnie !!! To byłam ja !
Po chwili usłyszałam jakby ktoś się wbił w drzwi , szybko podbiegłam do nich .
- Kate... Ka... Nie martw się o nas ! Ona wróciła , ale sie nie przejmuj , nie znajdzie cię ! Teraz zaczynasz coś nowego ... - To był Jimin , mówił bardzo zdyszany .
- Jimin ! Co się dzieje ! Chcę wyjść i cie przytulić ! - mówiłam panicznym płaczem.
- Kate ... Nie płacz , będzie dobrze , Kocham Cie ! - powiedział to a potem ją upadłam i nastała ciemność .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro