Dzień 8 cz.1
Przez ostatnie dni się troszkę ustabilizowałam .
Dziś ma wpaść do mnie na noc Jeny , będziemy oglądać jakiś film , jakiś chiński ? Albo koreański ? Albo...? Jeden kij ! Skośno oki film ... Tak to nazwijmy (...) Jest 13:00 a ona wpadnie gdzieś o 17:00... Tak mówiła (...) No cóż pozostaje mi tylko czekać ... Jeszcze do tego czasu muszę sprawdzić maila , wyjść z psem , posprzątać pokój itp.
13:20
Leżę na łóżko i nic mi się nie chce ... Dobra muszę wstać i sprawdzić maila .
Mój Internet strasznie wolno się ładuje i to jest najstraszniejsze (...)
Nic nikt nie napisał ? Poczym ujrzałam maila od kogoś kogo nie znałam .
Nazywał się : *anonims , Anonims ? Okey ? I don't know...?
Nic mi nie mówi nazwa anonimus (...) Ale jednak zobaczę co napisał .
Gdy otwarłam maila zaczęłam czytać :
• Nie wiesz kim jestem ? Nie wiesz ... Moja droga przyglądam się tobie od dłuższego czasu , nie ważne gdzie jesteś , czy to u Jeny czy w łazience przy kąpieli . Teraz twoja mina mówi sama za siebie , haha nie masz pojęcia o co chodzi a mnie to bawi . Spotkamy się jutro w parku o 22:30 a może unikniesz przeznaczenia . ~Pozdrawiam z piekła Anonimus .
Co ? Kto to jest Anonimus ? Mam nadzieję że to tylko Jeny zrobiła sobie żarty i wszystko się wyjaśni (...) Ale poważnie ... Zaniepokoił mnie ten mail .
Dobra nara wyłączam komputer . Ale zaraz patrzę na mój pulpit ... Aaa!
Wybiegłam z pokoju ! Na moim ekranie gdzie dotychczas był mój chłopak który mieszka w Korei pojawił się czarny obraz a na nim duży wręcz ogromny napis ,, ANONIMUS " !
Boję się ! Nie ja tam już nie wchodzę (...) Muszę napisać do Jeny !:
- Jeny może mi uwierzysz może nie , ale ktoś napisał do mnie maila z dziwną treścią , napisał to Anonimus ... Przeczytałam maila wyłączyłam skrzynkę a no moim pulpicie gdzie wcześniej był Jack jest ogromny napis ANONIMUS , w pierwszej kolejności pomyślałam że to ty jesteś Anonimus ale teraz zaczynam się bać ! Przyjdź wcześniej .
- Kate zobaczymy jak przyjdę do ciebie , postaram się być wcześniej .
15:00
Ktoś dzwoni do drzwi ? Tak dobrze słyszałam ! To pewnie Jeny ... Szybko zbiegłam na dół , otwieram ale... To jest...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro