*Przepraszam*
Jak widzicie, jest już wtorek. Dawno po 20. A to oznacza, że rozdział powinien już być.
Niestety los chciał, żebym się rozchorowała na tyle, że nie mam siły myśleć ani pisać.
Przeziębienie ma w sobie taki urok, a gorączka zrobiła ze mnie wraka człowieka. 😂
Dlatego nie ma rozdziału w ten wtorek.
Postaram się to nadrobić i jeszcze w tym tygodniu napisać rozdział. Jednak zobaczymy czy nie będzie żadnych niespodzianek.
Musicie być jednak cierpliwi.
Pozdrawiam Was wszystkich 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro