Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

32. Plotki

Następnego dnia Kol przestał być moim mężem, co pomógł mi załatwić Elijah, przy okazji poprosiłam go aby zahipnotyzował mnie i wymazał mi miłość do Kola. Szkoda, że nie miał odwagi żeby tu wrócić, a zamiast tego siedzi z wiedźmami. Dla bezpieczeństwa małej zamknęliśmy wrota. Teraz ten dom jest naprawdę pusty. Jak na razie Klaus chce spędzić jak najwięcej czasu z Hope czego mu się nie dziwię. Ja za to mam ochotę leżeć w łóżku i nic nie robić. Ale tak nie można.

- Dzisiaj usłyszałem plotki mówiące, że Hope żyje i ją tu ukrywamy - Elijah wszedł do pokoju w czasie gdy ja uczyłam hybrydę opieki nad jego dzieckiem. Wiemy co to oznacza. Klaus spojrzał się na mnie.

- Pakuj się - rozkazał.

- Gdzie mam z nią pojechać? - zapytałam.

- Nie wiem. Gdzieś gdzie my nie będziemy wiedzieć, wtedy będzie bezpieczniejsza- odpowiedział Klaus

- Chcesz pojechać z nami? -zapytałam.

- Nie mogę.

- Ok - wyszłam z pokoju Hope.

Poszłam do swojego pokoju. Otworzyłam szafę i wyciągnęłam z niej walizkę. Po tym jak spakowałam swoje ubrania, buty i kosmetyki zaniosłam bagaż do mojego czarnego samochodu. Odwracając się prawie dostałam zawału. Pierwotni stali za mną.

- Uważaj na siebie - powiedział Elijah

- Będę.

Klaus pocałował Hope w czoło i przysięgam, że był to jeden z najsłodszych widoków jakie w życiu widziałam. Włożył ją do fotelika z tyłu.

- Jeśli choć spadnie jej z głowy jeden włos....

- Nie musisz mi grozić Klaus - przerwałam mu. -Odzyskajcie to miasto i przy okazji skopcie tyłek waszemu bratu - spojrzałam na nich ostatni raz, po czym wsiadłam do samochodu, odpaliłam silnik i odjechałam z tamtąd.

Mystic Falls wasza ulubiona wampirzyca przybywa. Znowu.

Dlaczego Mystic Falls? Dlatego, że będziemy tam bezpieczne. Poza tym żyje tam parę wampirów, sobowtóry i wiedźma. Wiedźma którą jako jedyną mogę poprosić o pomoc. Z tego co wiem, nasz odnowiony dom stoi pusty, więc mogę tam zamieszkać.



********
Zaparkowałam przed domem, który czekał na wprowadzenie się do niego. Nie wiem dlaczego Elena tego nie zrobiła. Wysiadłam i zaniosłam walizki do środka, a potem wróciłam po Hope. Obeszłam cały dom. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam niczego do małej. Wyszłam z domu z Hope na rękach. To czas żebym przywitała się z wampirami z Mystic Falls. Podjechałam pod dom Salvatorów. Wyszłam z auta i podeszłam pod drzwi. Mogłabym być kulturalna i zadzwonić dzwonkiem, ale i tak każdy wchodzi tu jak do siebie, więc ja też tak zrobiłam. Widocznie mają jakieś zebranie bo wszyscy są w salonie, tak gadali o studiach, że mnie nie zauważyli.

- Hej - zeszłam po dwóch stopniach.

- Co ty tutaj robisz? - Damon patrzył się na mnie jak na największe zło na świecie.

- Chciałam się tylko przywitać - podeszłam do nich bliżej

- Dziecko? - Stefan spojrzał na Hope.

- Tak to moja córka- uśmiechnęłam się. Mogę podać im jej prawdziwe imię? -Lovie, ma na imię Love -zdecydowałam się na kłamstwo. -Bo to podobno jest w życiu najważniejsze.

- A gdzie masz Kola? - obok mnie znalazł się Enzo.

- W Nowym Orleanie.

_________
Przepraszam, że taki krótki ale to przez to że musiałam się uczyć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro