Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział czwarty - Łazienka

Pobiegłam do łazienki, po czym usiadłam na ziemi i się rozpłakałam. Po kilku minutach przybiegł za mną wysoki i cholernie przystojny chłopak, a ja już sama nie wiedziałam, kto jest ładniejszy - Malfoy, tajemniczy brunet z pociągu czy nowo przybyły.

– Shhhhh, nie płacz – usiadł obok i  objął mnie.

Wypłakiwałam się w jego umięśnione ramię, a on gładził mnie po plecach w celu uspokojenia mnie. Po kilku minutach w reszcie byłam w stanie mówić.

– Dlaczego za mną pobiegłeś? I dlaczego mnie pocieszasz? Przecież mnie nie znasz...

– Bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie, poza tym, to wszystko to pewnie plotki – wpatrywał się we mnie jak ciele w malowane wrota (czy jakoś tak to szło ~ autorka 1).

Pociągnęłam nosem i wszystko mu opowiedziałam.

– Jestem Cedrik Diggory – powiedział w końcu. – A ty Rose Lupin, prawda?

Pokiwałam głową. Czułam, że się w nim zakochałam. Już żaden Malfoy czy brunet z pociągu nie zaprzątał mojej głowy – w moich myślach był jedynie Cedrik Diggory.

SKIP TIME

Zaprzyjaźniłam się z Lavender Brown, z którą dzielę dormitorium, a także z owym brunetem. Jak się okazało, tym sławnym Harrym Potterem, oraz jego przyjaciółmi - rudym Ronem i kujonką Hermioną. Byli fajni, ale ja wolałam spędzać czas z Cedrikiem. Dzięki niemu ludzie w Hogwarcie mnie lubili - powiedział im, jak na prawdę było, i teraz to Malfoy jest pośmiewiskiem szkoły.

– Więc... Cedrik, chciałam ci coś powiedzieć – odezwałam się pewnego dnia, kiedy się spotkaliśmy na błoniach. – Ja..... Ja się chyba w tobie zakochałam.................

~~~~~~~~~

Gahahahahahahahaha, jestem Amesat

Rozdział napisany by wspaniała ja

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro