Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

70.Pożegnanie

Ludzieeeeee
To już 70 rozdział a was jest coraz więcej
Miaaazga :)

Było już grubo po 5, a my szykowaliśmy się do wyjazdu z Warszawy. Staliśmy na peronie i czekaliśmy na pociąg. Będzie za 5 minut. Chyba czas się pożegnać.

-Ewa, przyjadę jeszcze kiedyś, było tu naprawdę wspaniale -przytuliłam mocno przyjaciółkę

-To może teraz ja do ciebie przyjadę-zaproponowała

-Tak, dobry pomysł- odsunęłam sie i kiwnęłam głową na znak, że sie zgadzam

-Idź do Remka-szepnęła

Odwróciłam się w stronę wysokiego bruneta, który na mnie patrzał. To krępujące, chłopie proszę cie. Przewróciłam oczami na co się zaśmiał. Podeszłam bliżej.

-Czas się pożegnać?

-No chyba tak - wskazałam na walizkę

-Fajnie było

-Taaaa - rozłożył ręce w które szybko się wtuliłam

Objęłam go w pasie a głowę położyłam na klatce piersiowej. Słyszałam jak się zaśmiał.
Słysząc nadjeżdżający pociąg odsunęłam się od Remka. Łza sama mi spłynela po policzku.

-Nie płacz

-Nie płacze

-Przecież widze-chwycił moją rękę
-Do zobaczenia -pocałował mnie w policzek i podszedł do Ewy

Razem z Luke'iem w siadłam do pociągu. Usiadlam koło okna spoglądając na lekko uśmiechniętego Remka.
Widziałam jak wychodzą z peronu z opuszczonymi głowami.
Ciężkie jest rozstanie.

Pożegnałam się z Luke'iem w Gdańsku czekając na jego pociąg do Gdyni. To pożegnanie jest równie smutne i ciężkie jak z Ewą czy Remkiem.

Pomachałam mu na pożegnanie i poszłam na umówione miejsce z mamą, która zawiezie mnie do domu.

Rozdział specjalnie krótki, aaaaaleeee...
Za to jutrzejszy będzie dłuuuuuuuuuuuugi :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro