Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

53.Grabisz sobie

Siedziałam z przyjaciółmi na ławce i oglądaliśmy jak Remek rozmawia z Martyna. Było widać jak patrzy na nas co jakiś czas uśmiechając się. Martyna zaczęła bawić się swoimi palcami patrząc na nogi. Potem jednak spojrzała na Remka i coś tam gadała.

-Boże jak ja jej nie lubię

-Bo co? Bo to była Remka? Bo jest sławna? Czy dlatego że jest ładna?

-Grabisz sobie

-Oj no sory, ale nie rozumiem dziewczyn -zaśmiał się

-Ej Vicki Patrz - wskazała na Remka i Martyne którzy się...całowali?
O boże...

-Wiecie co? Jest okej, jest wszystko wspaniale-wysyczałam przez zaciśnięte zęby

-Taaaa jasne

-Luke, ty serio nie pomagasz -wtrąciła Ewa

-Oj sory - uniósł ręce w geście obronnym

-Vicki nie przejmuj się tak, to było do przewidzenia, że do siebie wrócą

Wstałam i odeszłam od przyjaciół kierując się w stronę fontanny.

-I to ja tu nie pomagam?

-Oj cicho bądź

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro