29.To nie fair
*Murzyny Vi*
Lukey_:Eh...byłem głupi...nie wierzyłem mojej przyjaciółce, co ze mnie za koleś
Horanek567:Ja też jej nie wierzyłam i jest mi teraz głupio
Hazzowa:To słodkie, ale nie musicie kłamać
Horanek567:Jak ja nie kłamie Vi, wierzę ci, tak samo jak z żoną Louis'a
Lukey_:Ja również
Hazzowa:"płacząca emotka"
Horanek567:Jeny mam ochotę cie przytulić
Lukey_:A ja was zobaczyć
Horanek567:Ją zobaczysz, a mnie nie, to nie fair
Hazzowa: Oj tam oj tam
Horanek567:To jak tam Ci idzie z Remkiem?
Hazzowa:Dobrze, powiedział, że przyjedzie do GD...niepokoje się
Horanek567:czego?
Hazzowa:że się zakocham...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro