Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Stałam przed szafą zastanawiając się w co powinnam się ubrać. Impreza urodzinowa mojej przyjaciółki zaczynała się za dwie godziny, a ja nie chciałam się spóźnić zwłaszcza, że mieszka w centrum, a stąd to dobre pół godziny drogi. Sięgnęłam po bordową sukienkę o prostym kroju sięgającą do połowy ud z krótkim rękawem i beżowym, zaokrąglonym kołnierzykiem. Powinna być dobra. Zamknęłam szafę trzymając materiał przewieszony przez ramię i odwróciłam się w stronę łóżka. Drzwi do mojego pokoju otworzyły się, a w nich stanęła moja mama. Weszła do środka i położyła kilka równo złożonych ubrań na komodzie.

- Wybierasz się gdzieś?- zapytała przyglądając mi się uważnie.

- Na urodziny Aly. Mówiłam wam o tym kilka razy.- powiedziałam odkładając sukienkę na pościel.

- Wiesz, która jest godzina? Już po piątej.

- Mamo... to impreza urodzinowa, a nie przyjęcie dla dzieci. Wszyscy tam będą.

- Nie obchodzą mnie wszyscy. Nigdzie nie idziesz.

- Ale dlaczego?

- Jak zamierzasz wrócić?

- Istnieje coś takiego jak taksówka.- mruknęłam.

- Jak ty się do mnie odzywasz?

- Mam siedemnaście lat, potrafię sama wrócić do domu późniejszą porą. Zresztą równie dobrze mogłabym u niej przenocować jak Maddy i Gabrielle.

- Nie, to wykluczone. Zostajesz w domu.

- Nie jestem dzieckiem!- oburzyłam się.

- Jesteś, właśnie tak w tej chwili się zachowujesz. Zrozum, że to dla Ciebie najlepsze. Nie ma potrzeby imprezować. W twoim wieku najważniejsza jest nauka.

- Imprezować? Wy macie nawet problem z tym, kiedy chce wyjść z nimi po zajęciach! Każecie mi wracać ze szkoły prosto do domu, pozwalacie wychodzić jedynie w weekendy i to w dzień! Nigdy nawet nie nocowałam u żadnej z przyjaciółek. Uważasz, że to jest normalne?

- Jak najbardziej. To dla twojego dobra. Zostajesz w domu.- wyszła z mojego pokoju zamykając za sobą drzwi. Dobra? Prychnęłam. Do moich oczu zaczęły zbierać się łzy. Nie wytrzymam tak dłużej. Przetarłam je szybko wierzchem dłoni.

Zabrałam z biurka notes wraz z długopisem i opadłam na łóżko niechcący zwalając sukienkę na podłogę. Przekartkowałam go zatrzymując na niezapisanych stronach. Chwilę mazałam po kartce bez sensu, aż zatrzymałam dłoń wpadając na pewien pomysł.

- Co chciałabym zrobić?- szepnęłam do siebie przygryzając końcówkę długopisu.- Oh... tych rzeczy jest tak dużo.- westchnęłam.- Po pierwsze...- zapisałam jedynkę.-... Znaleźć chłopaka.- banalne, wiem.- Hmm... wyjść wieczorem. Nocować poza domem. Pójść na koncert. Pocałować się. Spróbować alkoholu i papierosów. Wziąć udział w bójce.- z każdą kolejną chwilą lista się wydłużała. Tyle straciłam przez zasady rodziców. Moje nastoletnie życie jest tak strasznie nudne, chce dorównać koleżankom. Chcę zrobić coś dla siebie.- Zrobić tatuaż. Postawić się rodzicom.

Patrzyłam na listę zawierającą już kilkanaście punktów. Nigdy nie zrobiłam żadnej z tych rzeczy, nigdy i to musiało sięzmienić. Przydałoby się tylko to jakoś nazwać. Skoro... wszystko z tego będzie robionepo raz pierwszy, to może The First Time List




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeeej to znowu ja! Tym razem z czymś nowym, na co wpadłam całkiem przypadkowo :D Mam nadzieję, że wam się spodoba :D

Rozdziały na dobre zacznął się ukazywać jakoś za dwa tygodnie, ale że do cierpliwych nie należę na pewno pojawi się coś wcześniej :D

Do pierwszego rozdziału!♥

ILY♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro