Rozdział 15
-Clause nawet się nie waż go tknąć- powiedział wkurzony Morro. – Hahaha bo co mi zrobisz ? A teraz popatrzysz sobie jak traktuję twojego ukochanego braciszka Hahaha- powiedział Clause. Podszedł do Lloyda i zaczął go bić. Gdy Morro na to patrzył z jego oczu zaczęły lecieć łzy. Clause bił coraz mocniej z minuty na minutę wszyscy byli coraz bardziej przerażeni a w szczególności Morro i Garmadon. Lloyd był cały poraniony z jego pleców zaczęła lecieć krew, po mimo że miał związane oczy Morro dostrzegł jak z jego oczu zaczęły lecieć łzy, na twarzy Lloyda było widać strach , przerażenie i błaganie o litość. Nya próbowała przyciszyć telewizor tak aby nie można było słyszeć krzyku Lloyda. Jednak nie dała rady. Kai chciał wyłączyć telewizor ale ten się zaciął. – Błagam wyłączcie to – powiedział Morro. – A co robimy próbujemy to wyłączyć –powiedział Kai. – Mam dosyć – powiedział Jay i walną piorunem w telewizor i go zepsuł. – Zrobione- powiedział Jay. – No brawo ale teraz nie mamy telewizora- powiedział Kai. – Mamy na perle- powiedział Jay. - Tak tam mamy- powiedział Kai. – Dobra idziemy spać – powiedział Wu. Wszyscy poszli spać ale nikt nie umiał zasnąć jak tylko zamykali oczy to widzieli Clausa jak bił Lloyda . Nagle do pokoju Morro wchodzi Jrix. – Co się stało ?- zapytał się Morro. – Nie mogę zasnąć , jak tylko próbuję to widzę Lloyda- powiedziała Jrix. Morro podszedł do niej przytulił ją i powiedział :-Nie tylko ty nie możesz zasnąć , nie martw się. – Jesteś kochany – powiedziała Jrix. Morro przytulił się do niej jeszcze mocniej i zaczął ją namiętnie całować <3 . Po 20 minutach wyszli z pokoju i udali się do Sali treningowej ku ich zaskoczeniu wszyscy już tam byli. – A wy co tu robicie ?- zapytał się Morro. – Nie umiemy zasnąć – powiedział Zane w imieniu wszystkich. – Kurde martwię się o Lloyda – powiedział Morro.- Uratujemy go – powiedział Kai. – To wiem ale nie oto mi chodzi- powiedział przygnębiony Morro. – A o co ?- zapytał się Cole. – Jak on wytrzyma baty od Clause , biedny braciszek –powiedział Morro po czym wybiegł stamtąd z łzami w oczach. – Współczuję jemu –powiedział Zane. – No tak ale co możemy zrobić, jak nie wiemy gdzie jest Lloyd ? – zapytała się Kai. W tym samym czasie Morro siedział na łóżku i płakał do pokoju wszedł Garmadon. –Morro nie martw się uratujemy Lloyda- powiedział Garmadon tak samo smutny jak Morro. – Wujku mam pomysł ale będziemy musieli jeszcze raz zobaczyć cierpienie Lloyda- powiedział Morro, który wstał z łóżka i razem z wujkiem poszedł do Sali. – Oglądamy to jeszcze raz ale tym razem Zane bardzo dokładnie obejrzy film a może dowiemy się gdzie jest Lloyd – powiedział Morro. Ninja udali się na perłę i tam obejrzeli cały ten film jeszcze raz. Po około 30 minutach Zane powiedział :- Lloyd jest w fabryce Chena. – Jesteś pewien ?-zapytał się Morro. – tak jestem Pewien- powiedział Zane. Perła wystartowała i poleciała w kierunku fabryki Chena po 45 minutach lotu Ninja byli już na miejscu. Tam się rozdzielili każdy zabrał ze sobą zegarek od Nyi dzięki temu byli w kontakcie. Po 30 minutach wszyscy spotami się przed wejściem do fabryki. – Chwila a gdzie jest Morro?- zapytał się Kai. Jay już miał odpowiedzieć gdy :- Błagam cię Clause nie rób mu krzywdy, Błagam nie – krzyknął Morro. – Ty mnie błagasz pożegnaj się z bratem Hahaha- powiedział Clause. – Morro ratunku – krzykną Lloyd. – Zostaw go, proszę NIE NIE LLOYD <3 ......Co się stanie dalej i co będzie z Lloydem ?..
.CDN....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro