Zdjęcie na górze to moja twarz po spotkaniu z męską pięścią. Po spotkaniu ze swoim koszmarem.

To będzie bardzo ważna dla mnie książka. To będzie moje rozliczenie z przeszłością, o której w końcu mogę opowiedzieć bez strachu. Istnieję tutaj 4 lata, a w moich opowiadaniach często przeplatał się wątek przemocy wobec kobiet. Kiedy pisałam historie o Rushu, Vaitherze czy Verenie — byłam tylko ofiarą niezdolną do ucieczki przed koszmarem.

Dziś jestem już silniejsza.
Jestem wolna.

Dzisiaj nie dzielę już swojego życia z koszmarem, a jedynie z marnymi wspomnieniami.

Dzisiaj mam mężczyznę stojącego za mną murem. To on uratował mnie od człowieka, który najpewniej zatłukłby mnie na śmierć. To jemu chcę dedykować to opowiadanie. Gdyby nie pojawił się on w moim życiu, to w Waszych powiadomieniach nie pojawiłoby się to wprowadzenie.

Chcę, aby każdy z tych rozdziałów był przestrogą dla młodych dziewczyn. Chcę, żeby jak najmniej osób przechodziło podobne rzeczy, żeby byli ostrożni i dbali o swoje bezpieczeństwo.

Książka w całości inspirowana będzie moimi przeżyciami, doświadczeniami z bardzo złym człowiekiem. Nie ukrywam, będzie to historia krwawa, nieprzyjemna, jednak tylko do czasu. Do czasu, aż nie trafię na swojego bohatera.

Pamiętajcie, po nocy zawsze przychodzi dzień. Kiedyś też nie wierzyłam w lepsze jutro. Postaram się zmotywować każdego, kto się boi, aby walczył o swoją przyszłość.