~9~
~OFF'S POV~
Nie znoszę pocieszania innych ludzi.
Nie lubię mówienia im miłych rzeczy.
Nie lubię ich przytulać i gładzić po głowie.
Ale oto jestem ja... Ja przytulający do siebie Guna... Ja delikatnie głaszczący jego włosy...
"Nienawidzę Cię Off! Off, przecież Ty wiesz, że ja nie lubię strasznych filmów."
"Wiem. Przepraszam. Już Ci troszkę lepiej?"
Skinął głową w potwierdzeniu, zanim podniósł się z kanapy. "Jestem zmęczony. Muszę odpocząć. Do zobaczenia jutro."
"Rozumiem. Napisz do mnie, jak będziesz już w domu, dobrze?
"Naprawdę tak bardzo się na mnie gniewa?" Zapytałem sam siebie...
Głupcze... To Ty przyczyniłeś się do tego, że obejrzał przerażający film... To naturalne, że się na Ciebie wściekł...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro