~ 55 ~
Fabian Prewett i Gideon Prewett
Fabian: Zjebałem
Fabian: Tak bardzo zjebałem
Gideon: ?
Fabian: Byłem na trzech randkach z Peterem, no nie?
Gideon: Oui
Fabian: Nie pisz mi tu po francusku
Gideon: Pisz o co chodzi, a nie uwagę mi zwracasz
Fabian: Dobra, dobra
Fabian: No i byliśmy dzisiaj sobie w takim uroczym miejscu
Fabian: Nie było wcale ludzi, ani nic
Fabian: No i coś tam się przytulaliśmy, siedział na moich kolanach i w ogóle było super
Fabian: A potem jak już szliśmy stamtąd objąłem go w pasie i chciałem pocałować
Fabian: A on jakby się odchylił do tyłu i uniknął tego
Fabian: On chyba nie zorientował się co chciałem zrobić, bo zrobiłem to gdy się wygłupialiśmy ale i tak
Gideon: XDDDDD
Fabian: Cholera, Gideon
Fabian: Tak strasznie mi głupio teraz
Fabian: Co robić?
Peter Pettigrew i Lily Evans
Peter: Fabian chciał mnie pocałować
Lily: Co?
Peter: Byliśmy na kolejnym spotkaniu sami (nie mogę tego raczej nazwać randką)
Peter: Było wszystko spoko
Peter: No i jak się wygłupialiśmy to chciał mnie pocałować, ale ja tego uniknąłem. Widziałem jak mu potem głupio, a ja grałem głupiego, że nie wiem o co chodzi i w ogóle
Peter: Boję się, że przez to w naszej relacji się coś zmieni
Peter: Co robić?
~^~
Hejka, hejka!
Mamy kolejny rozdział. Teraz trochę idziemy do mniej głównych postaci! Pamiętajmy, że oni też mają swoje problemy.
Co powinien zrobić Fabian?
A co powinien zrobić Peter?
Dajcie znać co myślicie i czy rozdział się wam podobał!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro