~ 52 ~
Integrujemy się 😘
Alice: XDDDDD
Narcyza: ?
Alice: Jest druga w nocy
Alice: Przyszłam do Franka bo nie mogłam spać
Alice: Ale to co zobaczyłam XDDDDD
Gideon: Jest aż tak mały? XD
Alice: Jeszcze nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gideon: Jak się dowiesz to wiesz 🤙🏼( ͡° ͜ʖ ͡°)
Alice: Jasne
Lily: No ale co się stało?
Alice: NIE MOGĄ SPAĆ BO NIE WIEDZĄ GDZIE JEST DUŻY KOMAR KTÓRY DOSTAŁ SIĘ IM DO DORMITORIUM XDDD
Lily: ZABAWA XDD
Frank: NIE ŚMIEJCIE SIĘ
Frank: CO JEŚLI POŁKNE GO PRZEZ SEN??
James: ALBO WLECI MI PRZEZ DZIURKĘ OD NOSA!?
Lily: Faceci i ich problemy
Syriusz: Gdybyście byli komarami to gdzie byście się schowali?
Lily: Daleko
Alice: Na pewno nie tu
Gideon: Co za pytanie XDDD
Remus: W rogu
Remus: Tam gdzie ciemno
Remus: Abyś nie mógł mnie złapać ani zauważyć
Syriusz: Ok
Syriusz: Idę sprawdzić
Syriusz: Czy cię tam nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Frank: Brzmi gejowsko
Gideon: Lubię to
~^~
Kawałek rozdziału to rozmowa moja i devilish-btch. Myślę, że w późniejszych rozdziałach nasze rozmowy będą pojawiać się częściej xDD
Ogólnie dzisiaj taki luźny rozdział, bo ostatnio widziałam, że rozdział wywołał dużo emocji.
W ogóle mam ochotę na kolejny maraton XDD Więc zastanawiam się...
Może chcecie abym:
1. Wstawiała w soboty, poniedziałki i czwartki dwa rozdziały
Albo
2. Dodać jeszcze jeden lub dwa dni wystawiania rozdziałów
Głosujcie co wolicie!
A rozdział dzisiaj, bo pytałam czy chcecie i chcieliście
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro