thanks
wiem, że mnie za to nienawidzicie, ale niestety takie jest życie.
chciałabym Was zaprosić na moje nowe FF o Michaelu :) Będzie z humorem (jak zresztą każde moje opowiadanie, lolz) Nie zmylcie się jednak prologiem, ponieważ to fragment jednego z rozdziałów i nie jest od głównym tematem tego fanfiction.
żeby nie było, rozdział na texting pojawi się... jutro! wynagradzam Wam to, tymi chamskimi reklamami.
nie bijcie, kocham Was.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro