69.
Użytkownik Calum zmienił/a nazwę konwersacji na: "planeta małp"
"planeta małp"
Calum: na górze wacki
na dole wacki
kto lubi wacki?
Ashton: calum hood
Calum: głupi jesteś
Ashton: powiedz mi coś czego nie wiem
Calum: właściwie to gdzie jest lukełon i cliffoconda?
Ashton: słyszysz te odgłosy dochodzące z łazienki?
Calum: co?
Calum: aaaaaaaa
Calum: to wszystko wyjaśnia
Ashton: wut?
Ashton: ja tam nie wiem co ty sobie wyobrażasz w tej pustej azjatyckiej głowie
Ashton: pralka się zepsuła zapierdalaj po narzędzia!
***godzina później***'
Luke: dobra ok zakładałem że po powrocie z zakupów zastam dom taki jaki opuściłem
Luke: myliłem się
Michael: o co chodzi?
Luke: majkel gdzie jesteś?
Michael: aktualnie stoje pod drzwiami i szukam w kieszeni klucza
Luke: NIE WCHODŹ DO DOMU
Luke: CHUJU
Michael: a za co te Chuju?
Luke: tak po prostu
Luke: ale nie wchodź do domu!!!
Michael: czemu?
Calum: luke chciał powiedzieć że jeśli masz ochotę pobawić się w syrenkę do zapraszamy do środka
Ashton: ubierz jakiś skąpy strój kąpielowy
Ashton: albo w ogóle wpadaj topless
Michael: co wy zrobiliście? Boje się otworzyć drzwi
Luke: kutasy zalali cały dom...
Calum: nie cały! tylko pokój majkela najbardziej ucierpiał
Calum: znaczy ekhem
Michael: CO?!
Michael: jeżeli się dobrze nie schowacie to ostrzegam ale porozrywam was ma strzępy!
Ashton: kocham cię robaczku mój
Calum: taki mały tyci tyci
____________
Miało być wczoraj, ale że, iż, gdyż ponieważ ja jestem człekiem wiecznie chorującym, nie dodałam :)
jak wam minął dzień? mi nawet ok, wstalam, przeżyłam i chyba zaraz ide spać
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro