55.
"Maj Anakonda Dont"
Calum: kocham was
Ashton: słodko
Michael: <3
Luke: czego chcesz!
Calum: luke czemu od raz się na mnie nastawiasz?
Luke: ja po prostu drę ryja wykrzyknikiem ok
Luke: zresztą znam cię od psiaka cal
Luke: do dziś pamiętam gówno które zrobiłeś przed drzwiami naszej przedszkolanki
Luke: pamiętne czasy
Luke: więc wiem co ci po tej azjatyckiej główce chodzi
Luke: mnie nie oszukasz
Ashton: kupy też
Luke: właśnie
Calum: eh dobra
Calum: bo mam pewien problem związany z majkelem
Luke: jeśli chodzi o niego to ten
Luke: nie mam czasu bo prostuję włosy
Calum: chyba pod pachą
Luke: ......................
Ashton: a ja mam ważne sprawy do załatwienia
Ashton: 3 sezon my little pony sam się nie obejrzy! nara laski
Luke: laski jak podpaski
Calum: LUKE!
Luke: KAŁ CAL!
Calum: pomóż mi
Luke: kurna ale o co chodzi?
Calum: majkel ma taka dziwna szarą bluzę
Luke: za chuja nie wiem o którą chodzi ale
Luke: mhym mów dalej słonko..
Calum: w tej dziwnej bluzie jest taki dziwny suwak
Luke: a w tej dziwnej bluzie w której jest dziwny suwak jest jeszcze bardziej dziwniejsze i pojebany gość ta no wiem
Luke: pozdrawiam cie michael
Calum: no i tak się stało że kiedy wracaliśmy ze sklepu majkelowi zaciął się ten suwak i nie mógł zasunąć bluzy
Luke: nie biorąc po uwagi tego że jest
środek czerwca.................lol
Calum: pomagałem mu go naprawić ale bez skutków
Luke: cashton czuje jak moje spodnie eksplodują cashton
Calum: skończyło się tak że przyciołem mu brodę i on teraz leży na chodniku skomląc niczym umierającej foka
Luke: a jak robi umierająca foka?
Calum: nie wiem
Calum: ale majkul teraz tak robi
Luke: michael no chodź tu mój morsiku 😏
Calum: siku siku
Luke: cashton
Michael: UMIERAM
Luke: cashton cashton
Luke: is real
Michael: mamo pomóż..
_______
Nowe opowiadanie jest, jest, jest :D
GATHER DAISIES || HEMMINGS
KOMEDIA, WIĘC NO PODOBNE TO TEXTING
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro