51.
*ostrzegam rozdział nudny, brak czasu na napisanie*
"Maj Anakonda Dont"
Michael: nie wiem o co ludziom chodzi
Michael: dlaczego każdy gada, że nie jestem punk rock'owy?
Michael: przecież jestem lel
Luke: hmm no nie wiem majkel?
Luke: może dlatego że ostatnio nosiłeś koronę na łbie i udawałeś księżniczkę!
Calum: typowy punk
Michael: wcale że nie
Luke: wcale że tak
Michael: wcale że nie
Luke: wcale że tak
Luke: ja mogę tak cały dzień
Michael: ja nie
Michael: nie warty jesteś cioto
Luke: *wysłano załącznik*
:')
Michael: matko no schlany byłem każdemu się zdarza!!1!11!
Ashton: dawaliśmy wtedy koncert...
Michael: mówię że każdemu się zdarza
Michael: to nadal nie tłumaczy dlaczego każdy myśli że nie jestem punk rock'owy
Luke: no nie wiem majkel...
Michael: ZAMKNIJ RYJA BO CI TAM NASIKAM!
Luke: nie zrobiłbyś tego frajerze
Michael: nie znasz
Michael: piędziesięciu twarzy majkela
Ashton: ty chyba nie wiesz skąd jest to 'piędziesiąt twarzy'?
Michael: wiem
Michael: nie wiem
______
12K aj low was mocno!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro