
47.
Calum: ej czy ja jestem dla was ważny?
Michael: oczywiście że
Michael: nie
Ashton: tak słonko kocham cie bardziej niż pizze
Luke: nie przesadzaj ash!
Luke: tak zdesperowany chyba nie jesteś?
Calum: ale liczę się dla was?
Luke: po kiego huja takie pytanie zadajesz?
Luke: kurwa liczysz się jesteśmy przyjaciółmi!
Calum: okey. ash majkel liczę się dla was?
Michael: no wiesz
Michael: nie jestem w stanie odpowiedzieć na twoje pytanie gdyż
Michael: kurwa nic nie wymyślę
Michael: matko no liczysz się no
Calum: ash?
Ashton: obecny
Ashton: a no ten
Ashton: kocham cie jak gile w nosie mym
Ashton: :)
Calum: ehh no dobra załóżmy że kochacie mnie jak brata
Calum: w końcu jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi
Calum: i mimo mi że dokuczamy sobie
Calum: a w szczególności mi
Calum: to nie możemy bez siebie żyć
Calum: ale
Calum: NIECH MI KTÓRAŚ PIZDA WYTŁUMACZY DLACZEGO NA PŁYTKACH W ŁAZIENCE SĄ SIKI!
Calum: ja rozumiem czasem trudno trafić ale kurwa mać kutas nie ptak nie lata!
Michael: w zasadzie kutas to ptak więc nooo
Michael: już nic się nie odzywam
Calum: WAS NIE OBCHODZI TO ALE WIECIE KTO MUSI SPRZĄTAĆ ŁAZIENKE?
Calum: JA
Calum: pierdolone siki pierdolonego zespołu
Ashton: ich się czepiaj ja sikam przez okno
Michael: ?
Luke:?
Calum: kurwa?
Ashton: no co?
Ashton: przez okno w krzaki mam bliżej
Ashton: zresztą wiecie dbam o przyrodę
Ashton: naturalny nawóz polecam
_____
kurde nie udał mi się, ale cały dzień na nogach bez możliwości przerwy. pozdro
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro