Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12 dzień

12.12.1409 r.

Spacer po zamkowych korytarzach był najlepszym sposobem na zabicie dłużącego się czasu. Dziwigor przebywał z gospodarzem, więc samotnie przemierzałam kręte przejścia, zaglądając do mijanych sal oraz przystając przy oknach, by podziwiać rozciągający się za nimi widok na zaśnieżoną Dolinę Prądnika.

Mijani mieszkańcy twierdzy przyglądali mi się z jawnym zaciekawieniem. Zastanawiali się pewnie, kim byłam i w jakim celu tu przybyłam. Bywały jednak miejsca, takie jak jedna z baszt, które wydawały się wolne od ludzkich spojrzeń. Tak myślałam przynajmniej na początku, gdy tam dotarłam.

Zanim wkroczyłam na spiralne schody, usłyszałam odległe odgłosy kroków. Kilka osób właśnie schodziło z góry. Spanikowana ukryłam się w kącie. Spowił mnie tam mrok.
– ... gdybyś, hrabino, widziała, jakie nauczyciel ma aparaty destylacyjne i różne substancje w pracowni! – wykrzyczał podekscytowany chłopiec. – Tylko uczyć mię nie chce owej sztuki tajemnej...

Towarzyszący mu kobieta i mężczyzna zachichotali.
– Nie tego oczekuje ode mię wasz ojciec, paniczu Piotrze* – męski głos, pomimo twardego, bez wątpienia niemieckiego akcentu, wydawał się łagodny. – A teraz wracaj do swoich komnat, pewnie już oczekują waszej obecności.

Spadkobierca rodu Szafrańców zbiegł radośnie po stopniach, dla zabawy przeskakując co drugi schodek. Tymczasem niewiasta ze starcem przystanęli. Wstrzymałam oddech – znaleźli się bowiem niepokojąco blisko, tuż za ścianą. Hrabina musiała nachylić się w stronę swojego rozmówcy, po czym konspiracyjnie doń wyszeptała:
– Postaraj się to naprawić.
– Tego przez lata żem szukał – mędrzec uniósł się zapałem. – Wielką żeś mi sprawiła radość, hrabino von Bärin. Toć przedmiot ten może skrywać samo... lapis philosophorum**!

~~~

*Mowa tu o synu Piotra Szafrańca, także zwanego Piotrem. Długosz w swoich kronikach napisał, że mężczyzna ten interesował się alchemią. Pod koniec życia, po tym, jak popadł w niełaskę króla, wrócił na Zamek na Pieskowej Skale, gdzie oddał się alchemicznym eksperymentom. Rozdział ten powstał właśnie pod wpływem inspiracji tą informacją. Nauczyciel przywołany w jego treści jest natomiast postacią fikcyjną.

**lapis philosophorum (łac.) – kamień filozoficzny.

(rozdział, nie licząc słowniczka, ma 249 słów)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro