Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1. Stary ale jednak nowy początek

krótkie streszczenie dla osób które są tu nowe:
Yoshi i Nexe są w przyszłości razem z bladim przez machinę Leesoo a ekipa była na turnieju szermierki

_tymczasem u zebo postanowił wrócić na antenę_

Z- siema siema

Sk- o siema zebo

L- siema...

_leesoo przenosił wielką machine_

Z- eee co to za jakieś metalowe gówno?

L- metalowe gówno?! To jest wielka maszyna która może cie teleportować gdzieś a nie jakieś gówno kurwa

Sk- ty debilu teraz on powie innym i będą nas podejrzewać o wszystko

_zebo nic nie rozumiał i postanowił wrócić do domu_

Sk- prawie się wykopaliśmy przez ciebie

L- wszystko to moja wina oczywiście

Sk- a kogo niby

L- ....

Sk- więc mnie nie obwiniaj kochany

L- a może pamiętasz sytuacje z nexe??

Sk- dobrze wiesz że to nic nie znaczyło

L- oj znaczyło znaczyło

Sk- Nexe jest dla mnie nikim a ty stwierdzasz takie rzeczy

L- teraz tak mówisz a wcześniej to go podrywałeś pewnie

Sk- nie mam zamiaru tłumaczyć sie z czegoś czego nie zrobiłem

_Skkf obraził się na Leesoo a tymczasem Mandzio z innymi pojechał do hotelu_

Man- dawno tu nie byliśmy

E- z jeden dzień tylko

Man- czyli długo

E- krótko debilu

Man- a co ty okres znów masz?

E- możliwe

Man- chodź ewron jedziemy do zeba

E- po co?

Man- żeby go odwiedzić

_mandzio i ewron pojechali do zeba_

Man- siema

Z- siema siema

Man- jak tam u ciebie zebuś

Z- może być...

E-*myśli* dlaczego zebuś a nie po prostu zebo

Man- dlaczego tylko może być?

Z- bo nie dobrze

E-*myśli* coraz bardziej zaczynam być zazdrosny

Man- a ty ewron co taki cichy siedzisz?

E- nie interesuj sie ruro

Man- ewron opanuj okres

_ewron się obraził na mandzia a więc wyszedł z mieszkania_

Z- a temu co

Man- okres ma

Z- to wiele tłumaczy...

_i wtedy nastała ta wielka powszechna cisza_

Man- sam tu mieszkasz?

Z- tak ale mój współlokator się wyprowadza

Man- z jakiego powodu się wyprowadza?

Z- bo znalazł dziewczynę i postanowił się do niej wprowadzić

Man- biedny zebuś teraz będziesz musiał sam mieszkać

Z- a tam jakoś sobie dam radę hehe

Man- a może chciałbyś na jakiś czas wprowadzić się ze mną i z ewronem do pokoju w hotelu?

Z- może lepiej nie... Widziałeś jaki stosunek miał do mnie ewron

Man- nim to się nie przejmuj

Z- nie chce wam przeszkadzać

Man- nie przeszkadzasz

Z- nie sądzę widzę że między wami coś jest więc nie chce wam tego niszczyć

Man- to akurat prawda jestem z ewronem ale i tak nam nie przeszkadzasz

_mandzio złapał zeba za rękę_

Man- uwierz mi twoja gościna jest dla mnie ważna

Z- eee to się zgadzam

_wtedy do zeba zadzwonił graf_

Z- tak tak kochanie...

Man- *myśli* zebo jest jakiś wystraszony zaczyna mnie to  niepokoić

Z- jestem u siebie w domu

_wtedy zebo się rozłączył_

Man- zebuś czy coś się stało

Z- niee nic

Man- czy aby na pewno?

Z- tak nie martw się o mnie

Man- no dobrze *myśli* z nim się coś dzieje muszę się dowiedzieć o co chodzi

_mandzio i zebo wrócili do hotelu więc zastali tam wkurwionego ewrona_

E- co wy tu robicie?? Zostawcie mnie!!

Man- zebo sie tu wprowadza

E- ta szmata??!

Man- ewron widzę że nie opanowałeś okresu

E- może i nie ale nie chce tej szmaty tu widzieć

Z- słyszysz to nie był zbyt dobry pomysł żebym tu w ogóle przychodził

E- a czyli to był twój pomysł mandzio??

Man- tak był mój chciałem dobrze ale oczywiście ty musisz mieć problem

E- mam problem bo nie życzę sobie tutaj tej szmaty

Man- ale ja tutaj też mieszkam

E- czyli masz gdzieś moje zdanie??

Man- krótko mówiąc tak

_ewron poszedł już nawet nie wiadomo gdzie_

Z- przepraszam..

Man- to nie twoja wina

Z- moja bo nie twoja

Man- nie kłóć się ze mną

Z- to ty mi przyznaj racje

Man- to moja wina i tyle

_mandzio i zebo się tak długo kłócili więc tymczasem u nexe yoshiego bladiego i proroka eybiego_

Bl- a więc galgany jesteśmy na miejscu

_yoshi i nexe zobaczyli proroka był ubrany w jakieś szmaty i siedział przy dziwnym biurku_

N- yyyy Eybi?

Eb = eybi

Eb- tak jam jestem wielki eybi

Y- wielki jak pewien polak czy mały jak...

Bl- yoshi wielki eybi to po prostu wielki eybi i tyle

Y- dobra dobra

Eb- a więc po co tutaj jesteście grzesznicy?

N- sam nie wie-

Bl- aby przepowiedzieć przyszłość tym podróżnikom

Eb- chłopcze podejdź do mnie

Y,N- który?

Eb- wszystko jedno

_yoshi jako pierwszy podszedł do proroka_

Eb- usiądź i podaj mi swą rękę

_chlopak wykonał to zadanie_

Eb- ...Widzę ciemność

Y- co to oznacza??

Eb- ciemność idioto a co innego

Y- a

Eb- NASTĘPNY

_nexe zrobił to samo co jego chłopak_

Eb- czuję wibracje...i widzę agresywnego pająka

N-*myśli* co on pierdzieli?

Eb- ooo i widzę zabitego węża..

N- a co to wszystko oznacza??

Eb- chłopcze lepiej nie wiedzieć niektórych rzeczy

_Eybi poklepał Nexe po ramieniu_

N- ale.. nie rozumiem

Eb- i dobrze bo prawda często bywa straszna

_po jakiejś chwili rozmawiania z prorokiem Bladii Yoshi i Nexe postanowili wrócić do domu bladiego_

Y- już mam dość tego miejsca chcę być w domu

N- ja też..

Y- ale przynajmniej mamy siebie hahah

N- ta

_nexe i yoshi poszli spać a tymczasem ewron wrócił na arenę bo nie wiedział gdzie się podziać_

E-*myśli* zawsze to moja wina nie mam prawa mieć własnego zdania..

_ewron zauważył coś świecącego była to machina więc nic nieświadomy chłopak do niej podszedł_

E- wejde tam monkaS

_jak powiedział tak zrobił_

Sk- leesoo!

L- czego

Sk- czemu ta machina jest włączona???

L- a czemu nie

Sk- a czemu tak

_i tak para się długo kłóciła_

_tymczasem u ewrona_

E- *myśli* dwukropek de

_ewron wstał i zobaczył kogoś_

Eb- ej ty

E- co ja?

Eb- czy ty jesteś ewron mały?

E- jaki mały?? O co ci chodzi typie

_eybi zdjął kaptur_

E- eybi?!

Eb- twoja stara

E- spadaj ruro

Eb-*spada*

E- i pięknie

_ewron poszedł przejść się po ulicy ale nagle usłyszał.._

??- chłopaki wstawajcie!!!!

E- co to za debil się drze

_chłopak popatrzył się w okno i zauważył bladiego_

Y- po co mnie budzisz frajersko chmuro

Bl- bo wasz przyjaciel jest pod blokiem

N- jaki.. co..

_nexe znów poszedł spać_

Bl- niezły śpioszek z tego nexu czy jak mu tam

E- hopaki!!!

Y- Ewron??!

Bl- stara Eybiego??!

_yoshi wpuścił ewrona do środka_

E- co wy tu robicie??

Y- oddychamy ale oprócz tego stoimy i-

E- normalnie idioto

Y- wal sie ruro

Bl- krótko mówiąc jesteśmy w przyszłości i nie ma szans wrócić do zwykłego świata

E- aha

_wtedy nexe wstał_

N- ew-ron

E- siema nexe co tam

N- ciebie też tu wysłali?

E- no sam się tu wysłałem

Y- frajer

E- wal sie szmato

Y- tylko od szmat i rur umiesz wyzywać

E- a ty od prawie niczego nie umiesz

Bl- chłopaki spokojnie musimy się wspierać a nie wyzywać!

E- no to niech ten śmieć zniknie

Y- nie będę nigdzie znikać chmuro

E- znikniesz

_ewron wypędził yoshiego z domu bladiego_

Bl- ale to mój do-

E- NIE ZAMIERZAM MIESZKAĆ TU Z NIM

N- ua

E- ty nexe możesz zostać chociaż że zadajesz się z tym śmieciem

_nexe chciał jakoś obronić yoshiego ale nie czuł takiej potrzeby więc tego nawet nie próbował zrobić_

N- dziwne że on tu nie wraca..

E- i już nie wróci

N- może i *myśli* co ty sobie myślisz nexe przecież kochasz yoshiego prawda?? PRAWDA????

E- nieprawda bladii od kiedy ja tu jestem to jest moje miejsce

Bl- moje sam je wybudowałem więc jest moje..

N- *myśli* ja już sam nie wiem co czuję... Niby go kocham a niby już nie chciałem go obronić.. nie rozumiem siebie...

E- Nexe nigdy nie byłeś taki zamyślony co ci???

N- po prostu życie mnie rucha w dupe

E- a nie yoshi?

N- on też ale rzadko

E- ze mną mandzio też w sumie dawno to robił więc słabiutko ale może i git

N- noo zawsze to my na dole jesteśmy traktują nas jak jakieś baby

E- dokładnie brak szacunku do nas

Bl- idę po yoshiego ziomeczki

E- naura

_bladeusz wyszedł z mieszkania_

E- zostaliśmy sami nexe

N- ten tekst nie zapowiada niczego dobrego

E- dlaczego?

N- chyba sam wiesz

_ewron złapał nexe w talii_

18+ ALERT
tu się właśnie zaczynają kawałki dużego cringu więc ostrzegam XD

N- co ty robisz??

E- to czego ty chcesz

N- ale ja tego ni-

_wtedy ewron wbił się w usta nexe

N-*myśli* nie umiem się oprzeć... Nie będę nawet próbować

E- *myśli* widzę jak mi się poddaje urocze

_po dłuższej chwili przestali się całować_

E- podobało ci się?

N- ta... znaczy nie

_ewron tym razem złapał nexe za udo i przyciągnął do siebie_

N-*myśli* znów czuję to samo co z yoshim...

E- przygotuj się na ostrą noc nexe

N-*myśli* ale chłop się napalil

E- dlaczego nic nie mówisz?

N- bo nie wiem co powiedzieć hehehe

_ewron rzucił chłopaka na kanapę_

N- chcesz zrobić ze mną to zrobić?

E- oczywiście że tak i więcej

N- ale ja nie jestem pewien czy chcę to zro-

_ewron bez wahania położył się na nexe i zaczął go rozbierać ale chłopak na dole próbował walczyć o miejsce na górze_

E- nie ma tak łatwo nexe

N- pff

_nexe się poddał ewronowi więc ewron zaczął go głaskać_

N- ahh *myśli* miałeś być cicho nexe

E- uwielbiam twoje dźwięki wiesz?

_ewron zaczął gryźć bezbronnego chłopaka_

N- ahhhh *myśli* a co jeśli yoshi tu nagle wejdzie?!!

E- smaczny jesteś i w dodatku takie piękne dźwięki wydajesz

N- e-ewron

E- tak skarbie

N- a co jeśli yoshi tu wejdzie?

E- eee powiemy że robimy ciasto z rodzynkami

_ewron znów zaczął namiętnie całować nexe pochylając się nad nim_

E- kocham cię nexe

N- *myśli* szybko odpowiadaj to co myślisz za słuszne

N- ja ciebie też kocham

_ewron zaczął schodzić trochę niżej_

N- bądź ostrożny proszę...

E- no będę ostrożny

_ewron chciał zdjąć dolną część ubioru nexe ale..._

Bl- AHA!

E,N- BLADII?

Bl- widziałem że coś pomiędzy wami będzie gołym okiem było to widać

E- my to zgrana para co nie nexe??

N- tak tak... Ale bladii ty z yoshim miałeś tu być

Bl- jest za drzwiami

N- od kiedy??

Bl- za dużo pytań

N- no kurwa od kiedy

Bl- od 2 minut chyba

N- A SŁYSZELIŚCIE NASZE DŹWIĘKI??

Bl- eee nie

N- uff

Bl- ale zaraz tu wejdzie pewnie a wy nadzy tu jesteście oj nieładnie

N- Ewron szybko ubieraj się!!!

E- po co?

N- żeby yoshi nie odkrył naszego stosunku...

E- przecież do niczego nie doszło jeszcze a i tak bladii mu powie więc nic nie mamy do stracenia

_ewron znów rzucił się na nexe_

N- ewron prosze cie zejdź...

E- a co będę miał w zamian?

N- a co chcesz?

E- buziaka

_nexe dał ewronowi buziaka w czoło_

E- w policzek jeszcze

N- w dupe kurwa najlepiej

E- nie pogardze

N- to możesz się juz ubrać? Proszee

E- no dobra ale musisz być mi uległy

N- a nie jestem?

E- ale przez cały czas

Bl- nie chce wam nic mówić gałgany

E- to nić nie mów

Bl- ale powiem yoshi tu wchodzi

_nexe próbował uciec z miejsca zdarzenia ale ewron mu nie pozwalał_

N- pomocy!!!

Y- co się tu dzie-

_yoshi zauważył ewrona i nexe nagich obok siebie_

Bl- ja pójde już

_bladii znów wyszedł z domu_

Y- niech zgadnę "on mnie zgwałcił ja nic nie umiałem zrobić"

E- ale przecież do niczego nie doszło

Y- nie ciebie sie pytam idioto

_nexe był cicho_

Y- to dlatego nawet nie miałeś problemu gdy ewron mnie wyzywał

N- yoshi... Już nawet nie powiem że to nie tak bo i tak mi nie uwierzysz

Y- i dobrze bo ci już w nic nie wierzę

N- czyli na dobre chcesz zakończyć nasz związek..?

Y- domyśl się a ja teraz idę się stąd wyrwać i powiedzieć mandziowi o tym

E- a mów se frajerze i tak już nic nie zrobie

_yoshi wyszedł z mieszkania bladeusza_

N- *myśli* a może i lepiej że tak wyszło...

E- to co nexe dokończamy to co zaczęliśmy?

N- t-tak

Ciąg dalszy nastąpi

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro