Nudzi mi się o 2 w nocy więc postanowiłam ze cos tu napisze

No więc tak. Ta teoria tyczy się nieskonczonego tsukuyomi, technice ktorą uzyla kaguya oraz madara. Każdy wie o co z tym chodzi więc nie będę tłumaczyć(bo jestem leniem i mi się po prostu nie chce).

Kiedyś kiedy użalam się nad tym czemu boruto jest takie słabe i beznadziejne i dlaczego przez te 15 lat pomiędzy naruto shippuuden a boruto nic się nie działo to wpadła mi taka myśl : a jeśli to wszystko co jest przedstawione w boruto to wymyślony świat naruto zamkniętego w nieskończone tsukuyomi?

No bo jest tak. Wojna się kończy, madara i kaguya pokonani, sasuke wraca (na chwilę) do wioski. A później naruto ma wspaniale normalne życie o którym zawsze marzyl, czyli normalna rodzina. Ma żonę i dzieci, oraz jego przyjaciele także mają swoje drugie połówki i założyli rodziny. Później zostaje hokage, jego marzenie się spełnia. A później jak mu się to wspaniale życie nudzi to tsukuyomi podaje mu przeciwnikow i znowu walczy w obronie wioski. Otsutsuki atakują i walczy przeciw nim razem z sasuke i innymi jak za dawnych lat.
Bo czy naprawdę w tym świecie byłoby możliwe takie wspaniale życie przez tyle lat?

Może to jest mało prawdopodobna teoria ale ja ją osobiście bardzo lubię. Mam nadzieję że się podoba. A nie będę wam pierdzielić o gwiazdkach i komentarzach.
A tu proszę ładny obrazeczek