#51
Koniec maratonu.
Jest godzina 00:55. Robisz koledze unboxing kinderjajka i zajadasz się czekoladą. Przypominasz sobie słowa brata, który się naoglądał reklam: "Po 18 nie wolno już nic jeść." Śmiejesz się.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro